
Fot.: Cait Ellis - Unsplash / Fot.: Paran Koo - Unsplash
W Korei Południowej od środy przeprowadzany jest
Spis Powszechny Ludności i Mieszkań
, który odbywa się raz na pięć lat. W tegorocznej edycji po raz pierwszy w historii kraju
uwzględnione zostaną pary homose*sualne
, które od tej pory będą się liczyć na tej samej zasadzie co małżonkowie heterose*sualni lub pary pozostające w konkubinacie.
Nie odpowiada to jednak stanowi faktycznemu, gdyż
w Koei Południowej nadal niemożliwe jest zawarcie legalnego związku małżeńskiego ani związku partnerskiego pomiędzy osobami tej samej płci
. Mimo to decyzja rządu jest traktowana jako przełom.
W poprzednich latach, kiedy ktoś próbował zaznaczyć w spisie powszechnym, że jest w związku nieformalnym z osobą tej samej płci, jego deklaracja była
oznaczana jako błędna
i
odrzucana przez system
. W efekcie osoby te nie były uwzględniane w oficjalnych przekazach Ministerstwa Danych i Statystyki.
Zwolennicy wprowadzonych zmian uważają je za
znaczący postęp
w traktowaniu członków społeczności LGBTQ+ przez państwo.
Rainbow Action Korea
, organizacja zrzeszająca 49 podmiotów działających na rzecz praw takich osób, nazwała decyzję rządu "historyczną".
Jednocześnie organizacja ta skrytykowała rząd za niewystarczające informowanie opinii publicznej o wprowadzonych zmianach. Zdaniem aktywistów może to przyczynić się do tego, że nie wszystkie związki jednopłciowe zostaną uwzględnione w spisie. Grupa zaapelowała także o włączenie do przyszłych badań ankietowych
dobrowolnych pytań dotyczących orientacji se*sualnej
i
tożsamości płciowej
.
Z zadowoleniem zmiany przyjęła Partia Sprawiedliwości, której przedstawiciele stwierdzili, że jest to efekt wieloletnich działań na rzecz promowania akceptacji i zwiększania widoczności osób należących do społeczności LGBTQ+. Podkreślili oni, że mają nadzieję na dalsze zmiany.
Ogólnonarodowe badanie przeprowadzone w 2024 r. przez Korea Research wykazało, że
50 proc. Koreańczyków sprzeciwia się legalizacji małżeństw homose*sualnych
. "Za" opowiedziało się jedynie
34 proc.
ankietowanych. Wyniki ankiety pokrywają się z danymi z 2021 roku, kiedy również połowa społeczeństwa nie wyrażała zgody na prowadzenie możliwości legalnego zawarcia związków jednopłciowych.