Fabryka rajstop Adrian
, która "kocha wszystkie kobiety" zasłynęła z
 kontrowersyjnych kampanii
 
reklamowych. 
W 2014 roku w kampanii pojawiła się  
Ilona Felicjańska, która na billboardzie przyznała się do uzależnienia od alkoholu.
W 2019 roku na billboardzie pojawiła się też 
Karolina Piasecka, żona byłego polityka Prawa i Sprawiedliwości, 
który
 znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie.
Na plakacie można było zobaczyć ją w bieliźnie i rajstopach 
ucharakteryzowaną na ofiarę pobicia. 
Oprócz niej na plakacie widać zarys męskiej sylwetki z zaciśniętą pięścią.
Tym razem na Facebooku firmy pojawił się 
wpis
 podpisany przez
 Małgorzatę Pomorską
, 
właścicielkę firmy.
 Post nie dotyczy produktów, czy kampanii reklamowej. Właścicielka zabiera w nim głos w sprawie 
poparcia dla prezydenta Andrzeja Dudy. 
"Panie Prezydencie. Od 35 lat jestem przedsiębiorcą, funkcjonującym przez ten okres w różnych realiach gospodarczych i politycznych naszego kraju. Będąc małym prezydentem, w mojej średniej wielkości firmie wiem, co to jest ciężar odpowiedzialności i ilość problemów każdego dnia do rozwiązania".
"Dlatego 
podziwiam Pana, że jako osoba nikomu nieznana, potrafił Pan doskonale odnaleźć się w nowej rzeczywistości, pełniąc role głowy Państwa
, co robi Pan znakomicie do tej pory. Nie należałam i nie należę do żadnej partii politycznej, ale 
od momentu, gdy piastuje Pan urząd prezydenta jestem dumna z tego, że jestem Polką,
 a moja ojczyzna ma na imię Polska. Pana patriotyzm, który jawi się w wypowiedziach, pełną godności postawą, swoboda wysławiania, olbrzymia kultura osobista i umiejętność zjednywania sobie ludzi to cechy, których nie da się wyuczyć, a które są tak ważne w kontekście zbliżających się wyborów. Od lat mam ścisłe kontakty z Francuzami i widzę, jak bardzo zmienił się ich stosunek do naszego kraju. Kiedyś nas tylko krytykowali" - pisze Pomorska.
Kobieta odnosi się też do sytuacji z Pucka i Wejherowa, gdzie 
Andrzej Duda został wygwizdany
 podczas uroczystości z okazji 100. rocznicy Zaślubin Polski z morzem. Pomorska twiedzi, że 
powinni się tego wstydzić Ci, którzy wygwizdali prezydenta Dudę
, a nie on sam:
"W kwestii zdarzeń, które miały miejsce w Pucku, stoję na stanowisku, że 
to nie osoba obrażana powinna się czuć z tym źle, ale ta, która dopuszcza się takiego czynu, wystawiając sobie świadectwo, kompromitując dom, z którego wyszła
, rodzinę, w której żyje i miejsce, w którym pracuje. Przez moją postawę w życiu zawodowym i prywatnym, wypracowałam sobie szacunek u ludzi i nie wyobrażam sobie, szczególnie, jako kobieta, aby akceptować i czuć się doskonale w otoczeniu ludzi, którzy, sięgają etycznych nizin i używają tak prostackiego i wulgarnego słownictwa" - czytamy.
Właścicielka fabryki rajstop Adrian liczy, że Andrzej Duda wygra wybory:
"Dzisiaj jestem dumna z faktu, że mam w osobie Pana takiego Prezydenta i mam nadzieje, że tak będzie w następnej kadencji"
.