
fot. East News / The Times
The Times podaje, że
władze Syrii
mają być gotowe dać
amerykańskim firmom dostęp do zasobów naturalnych kraju
- na wzór niedawnej umowy zawartej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą, w zamian za
zniesienie sankcji nałożonych na kraj
jeszcze za rządów Baszara al-Asada.
Rozmówcy gazety podają, że Syria jest również gotowa zainicjować negocjacje w sprawie
przystąpienia Syrii do Porozumień Abrahama
, czyli inicjatywy dyplomatycznej, dzięki której znormalizowały się stosunki Izraela z szeregiem krajów arabskich, w tym Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Bahrajnem, Marokiem i Sudanem. Nowy przywódca Syrii ma również rozważać zgodę na stałą
obecność Izraela na południowo-zachodnich granicach Syrii
, w rejonie Wzgórz Golan, a także na budowę wieżowca Trump Tower w Damaszku.
Informacje przekazane przez The Times potwierdza także u swoich źródeł Reuters. Doniesienia te
zbiegają się z wizytą Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie
. Amerykański prezydent we wtorek ma się spotkać z saudyjskim księciem koronnym Mohamedem bin Salmanem. Media podają, że niewykluczone jest, że na spotkanie z amerykańskim przywódcą do Arabii Saudyjskiej przyleci tymczasowy prezydent Syrii Ahmedem al-Sharaa.
Wiele może wskazywać na to, że plan Syrii powiedzie się. Przed wylotem na Bliski Wschód Donald Trump przekazał, że rozmawiał o Syrii z prezydentem Turcji:
- Bardzo możliwe, że je złagodzimy. Możemy je zdjąć z Syrii, bo chcemy umożliwić im świeży start - mówił na konferencji prasowej przed wylotem.
Przypomnijmy, Baszar al-Asad został obalony w grudniu 2024 roku. Opuścił terytorium Syrii i otrzymał azyl polityczny w Rosji. Tymczasowym prezydentem został były przywódca zbrojnej opozycji i szef ugrupowania Hayat Tahrir al-Sham Ahmed al-Szara.