
fot. East News / X @RobertTelus / Facebook @nocnajazdatm
Dziś w nocy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę,
polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony
. Natychmiast podjęto działania zmierzające do zlokalizowania i neutralizacji obiektów.
Obecnie służby prowadzą poszukiwania dornów, które zostały zestrzelone nad terytorium Polski.
Sukcesywnie odnajdywane są szczątki maszyn
, które spadły na polskie terytorium.
Jeden z nich miał spaść w miejscowości
Czosnówka
. Szczątki kolejnej z maszyn spadły z kolei na
dom mieszkalny
w miejscowości
Wyryki-Wola
. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Dron miał także spaść we wsi
Cześniki niedaleko Zamościa
. Tam statecznik drona znaleziono w okolicach cmentarza. Kolejne szczątki dwóch maszyn znaleziono we wsi
Krzywowierzba Kolonia
, a także we wsi
Wyhalew
w powiecie parczewskim.
Pojawiły się także informacje o maszynie znalezionej w
Mniszkowie koło Opoczna w województwie łódzkim
. RMF FM podaje, że tam dron wylądował na pasie łąki i już został zabezpieczony przez służby. Media zwracają uwagę, że miejscowość ta znajduje się około
300 km od granicy z Ukrainą
.
Informacje o dronie znalezionym w tej miejscowości potwierdził starosta opoczyński Marcin Baranowski:
- Potwierdzam, że dron został odnaleziony. Na miejscu pracują już służby, w związku z czym nie mogę udzielić bardziej szczegółowych informacji - przekazał starosta opoczyński Marcin Baranowski.
Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Maszynie znalezionej pod Opocznem
prawdopodobnie skończyło się paliwo
.