Policja zapowiada pozwy za niemiłe wpisy o policjantach wlepiających mandaty podczas pandemii

Jak ustaliła

, szefostwo Policji planuje złożenie

w sprawie "fali hejtu", jaka w internecie wylewa się na policjantów ezgekwujących zakazy dotyczące pandemii. Policja chce, aby

 

-

w jakiejkolwiek formie: fizycznej czy werbalnej poprzez hejt, wyzwiska, zastraszanie, groźby i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji w sieci - mówi

, rzecznik KGP. 

Dodaje, że zawiadomienia są już przygotowywane. Biuro do walki z cyberprzestępczością zabezpieczyło

, które odnoszą się do policjantów i zawieraja groźby lub zachęty do ataków. 

"To te kur... policyjne co się do mnie pruły (...)

znajdziemy was wszędzie" - cytuje jeden z takich wpisów

. Okazało się, że jego autor nawet nie dostał żadnego mandatu, jego wpisom towarzyszyły zdjęcia policjantów, m.in. z ich dziećmi. 

Hejt na policjantów wzmożył się, gdy ograniczenia były najostrzejsze. Funkcjonariusze wystawiali wówczas mandaty m.in. za jazdę rowerem po bulwarach czy jogging w lesie. W oparciu o informacje od policjantów grzywny wystawiał również sanepid, jedną z głośniejszych była kara

dla mężczyzny, który jechał rowerem bo krakowskim bulwarze Kurlandzkim. 

Jak podaje Mariusz Ciarka, w ciągu ostatnicj dwóch miesięcy, policja nałożyła około

związanych z łamaniem zasad dotyczących pandemii. Łącznie podjęto

. 

-

- komentuje w Rzeczpospolitej jeden z funkcjonariuszy. 

Zobacz też: