Logo
  • DONALD
  • ŻULCZYK ŻEGNA DUDĘ, WSPOMINA AFERĘ Z "DEBILEM" I WYJAŚNIA, CZY PISAŁ O NIM W "KANDYDACIE"

Żulczyk żegna Dudę, wspomina aferę z "debilem" i wyjaśnia, czy pisał o nim w "Kandydacie"

05.08.2025, 14:30
Fot.: East News / Fot.: Jakub Żulczyk - Facebook
Pisarz
Jakub Żulczyk
opublikował w swoich mediach społecznościowych post z okazji "pożegnania" ustępującego prezydenta
Andrzeja Dudę
. W swoim wpisie przypomniał sytuację, kiedy nazwał głowę państwa "debilem" i wskazał, że gdyby mógł cofnąć czas, to nie użyłby takiego słowa.
Chodzi o incydent z 2020 roku, kiedy Żulczyk zamieścił na swoim profilu wpis poświęcony
wygranej Joe Bidena
w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Po ogłoszeniu wyników głosowania
Duda zwlekał z gratulacjami i wskazał, że czeka na nominację przez Kolegium Elektorskie
dla amerykańskiego prezydenta. Żulczyk wyjaśnił, że w USA nie ma żadnego federalnego ciała, które zajmuje się obwieszczaniem wyników wyborów.
"Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem" - napisał wówczas w mediach społecznościowych.
Po publikacji tego postu
Żulczykowi wytoczono proces o zniesławienie
. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie
umorzono postępowanie z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną
. We wrześniu 2022 roku Sąd Apelacyjny podtrzymał tę decyzję. Ostatecznie złożono kasację do Sądu Najwyższego, którą oddalono w maju 2023 roku.
Teraz Żulczyk postanowił ponownie odnieść się do tej sprawy. Za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjaśnił, że gdyby mógł cofnąć czas, nie użyłby takiego słowa. Jak stwierdził,
przyniosło mu to same nieprzyjemności
.
"
Panu też nie było miło, jak mniemam
. W wywiadzie dla Interii potwornie się pan wkurzył. No ale, panie Prezydencie -
nie składając wtedy Bidenowi gratulacji zachował się pan, no nie przymierzając, no wiadomo jak
" - skomentował Żulczyk.
Żulczyk postanowił jednak ponownie uderzyć w Dudę, krytykując niektóre jego wypowiedzi. Korzystając z okazji, przypomniał on sprawę
Mariusza Kamińskiego
i
Macieja Wąsika
, których Duda ułaskawił i którzy ukrywali się przed organami ścigania w Pałacu Prezydenckim.
Pisarz wskazał również, że Duda nieodpowiednio wypowiadał się na temat osób należących do
społeczności LGBT
.  Zwrócił także uwagę na te słowa ustępującego prezydenta, które dotyczyły
polityki energetycznej
.
"
Okropieństwa gadał pan o ludziach LGBT, straszne
.
Bredził o węglu
, który nie szkodzi klimatowi. Ułaskawiał szuje, chociaż to akurat może sobie przypisać każdy polski prezydent. No dobra, ale tylko Pan chował ich w pałacu" - wyliczał Żulczyk.
Pisarz wyraził także przekonanie, że Duda w trakcie swojej prezydentury
nieumiejętne posługiwał się językiem angielskim
. Dodatkowo przypomniał sytuację, kiedy z ustępującym prezydentem usiłowały skontaktować się osoby związane z Rosją. "
Dawał się pan wkręcić ruskim trollom
" - ocenił Żulczyk.
"
Strasznej Pan narobił siary, i to nie raz i nie trzy
. Odrobił Pan to później, przecież to nie jest tak że Pan tylko robił miny i rapował, a
teraz sprzedaje za prawie 200 zł swoje napisane przez ghostwritera wspominki z autografem
" - stwierdził, odnosząc się do książki
To ja, Andrzej Duda
. Jej premiera odbędzie się 
6 sierpnia
, w dzień zakończenia ostatniej kadencji Dudy.
Żulczyk zaznaczył jednak, że docenia niektóre decyzje, które Duda podjął w trakcie dziesięciu lat sprawowania urzędu. Wskazał m.in. na
bezwarunkowe wsparcie dla Ukrainy
, niedopuszczenie do wywłaszczenia stacji telewizyjnej TVN oraz
chęć niesienia pomocy seniorom i niepełnosprawnym
.
"
Grał pan w relacjach z Amerykanami na polski interes narodowy
, dobrze robił, próbując ze wszystkich stron zadzierzgnąć relacje z Trumpem" - wyliczał.
Mimo to Żulczyk zaznaczył, że
koniec rządów Dudy to dla niego duża ulga
. Jak napisał, jego nazwisko "przestanie być w końcu traktowane jako szyfr do obrażania prezydenta". Wskazał również, że nie zamierza obrażać prezydenta elekta
Karola Nawrockiego
, o ile nie będzie ku temu powodów.
W ramach podsumowania Żulczyk odniósł się także do swojej
powieści
Kandydat
. Jak wskazał, książka nie opowiada bezpośrednio o Dudzie. 
"
Kandydat
nie jest o panu. To oczywiste, że nie narobił pan świństw, których narobił bohater mojej książki
" - napisał Żulczyk. - "
Życzę Panu wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
. Wciąż młody z Pana facet. Może Pan jeszcze zrobić dużo dobrego. Wystarczy pomyśleć" - podsumował.
Zobacz też:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

1. https://www.facebook.com/jakub.zulczyk/posts/pfbid0ggmufLrC5NK5po2cG9BJF6vdycU7qiZbskon81WLaxa65fpbYcQhwnzsuusMo2aWlhttps://www.facebook.com/jakub.zulczyk/posts/pfbid0ggmufLrC5NK5po2cG9BJF6vdycU7qiZbskon81WLaxa65fpbYcQhwnzsuusMo2aWl
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA