
Fot. X: @__Lewica, @M_Jozefaciuk
Dziś ok. godziny 14
w Warszawie rozpoczęła się Parada Równości pod hasłem "Odpowiedzią jest miłość"
. Uczestnicy zbierali się od godziny 11, gdy otwarto Miasteczko Równości w Parku Świętokrzyskim, gdzie znajdowało się wiele stanowisk organizacji i stowarzyszeń promujących tolerancję, prawa społeczności LGBTQ+, ochronę środowiska i tym podobne. Po Paradzie odbywają się tam również wydarzenia artystyczne aż do godziny 21.
Parada trwała 2 godziny i przeszła ulicami Świętokrzyską, Marszałkowską, Senatorską, przez plac Teatralny do placu Zamkowego, Krakowskim Przedmieściem i Nowym Światem, a zaczęła się
od wystąpienia Rafała Trzaskowskiego
, na scenie ustawionej przed Pałacem Kultury i Nauki.
- Bardzo się cieszę, że zgromadziliśmy się na paradzie, po raz kolejny pod patronatem Miasta Stołecznego Warszawy - zainaugurował wydarzenie prezydent Warszawy. - Ja od wielu lat mówię, że budujemy Warszawę, która jest miastem otwartym i tolerancyjnym, w którym te wartości są nie tylko cenione, ale i promowane. Trzeba promować tolerancję, różnorodność i przede wszystkim szacunek dla wszystkich
Na Paradzie pojawiła się także
ministra ds. równości Katarzyna Kotula
z Lewicy, która w swojej wypowiedzi odniosła się do niedawnego incydentu w Sejmie, gdy
Grzegorz Braun zniszczył wystawę
organizacji Tęczowe Opole.
- Pójdziemy ulicami Warszawy, odpowiadając na podziały wspólnotą, zjednoczeniem, siostrzeństwem, braterstwem. Chcemy pokazać, że jesteśmy jedną,
wielką siłą, która mówi "nie" i która mówi "stop" Grzegorzowi Braunowi
, który niszczy piękną kolorową wystawę w Sejmie - skomentowała Kotula. - Dziękujemy marszałkowi Hołowni, ale na tym nie możemy skończyć.
Składamy zawiadomienie do prokuratury
, bo ci, którzy chcą nas podzielić, którzy chcą siać nienawiść, którzy chcą szczuć na społeczność LGBT, muszą ponieść konsekwencje.
Poinformowała także o złożeniu projektu ustawy o związkach partnerskich:
- To wasza siła i odwaga dawały mi przez ubiegły rok siłę do działania. Dlatego
powstał rządowy projekt ustawy o związkach partnerskich
. On tam jest, przed Radą Ministrów, o dwa kroki przed wysłaniem go do Sejmu i słyszałam ostatnio, jak premier Donald Tusk mówił, że nie zna słowa "kapitulacja" - powiedziała posłanka. -
W zeszłym tygodniu złożyłam dwa projekty ustawy
o związkach partnerskich. Jak nie drzwiami, to oknem. Prawo musi się zmienić, musi was chronić i musi dać wam pełnię praw.