Serbski tenisista
 Novak Djockovic
 pomimo 
zawieszenia sezonu 
przez wszystkie tenisowe federacje zorganizował 
towarzyski turniej Adria Cup.
Na tenisistę spadła lawina krytyki. Ten jednak bronił się, że podczas turnieju zastosowano się do wszystkich obowiązujących w poszczególnych krajach
 zasad bezpieczeństwa
. To jednak nie pomogło.
Wczoraj jeden z tenisistów biorących udział w turnieju 
Grigor Dimitrow
 poinformował, że został zarażony 
koronawirusem
.
- Jest mi przykro z powodu szkody, jaką mogłem wyrządzić. Jestem teraz w domu i wracam do zdrowia. Dziękuję za słowa wsparcia. Dbajcie o swoje zdrowie - napisał Dimitrow.
Okazuje się, że to nie jedyny zakażony. W sobotę Dimitrow grał jeszcze w turnieju z 
Borną Ćoriciem
. Ten również ma pozytywny wynik testu na koronawirusa:
- Witam wszystkich. Chciałem was poinformować, że 
mój test na obecność COVID-19 dał wynik pozytywny
. Chcę się upewnić, że każdy, kto miał ze mną kontakt w ostatnich dniach, przejdzie test. Przepraszam za szkody, które mogłem spowodować. Czuję się dobrze, nie mam żadnych objawów. Bądźcie bezpieczni i zdrowi - napisał na Instagramie Borna Coric.
Zarażonych koronawirusem może być więcej. Hiszpańskie czasopismo sportowe 
Marca
 donosi, że
 tenisiści biorący udział w turnieju imprezowali w jednym z klubów
:
"Djoković był mistrzem imprezy. Pokazał, że jest nie tylko numerem jeden na korcie, ale także na parkiecie" - napisali dziennikarze czasopisma.