
fot. East News / X @p_zuchowski
W poniedziałek amerykański prezydent
Donald Trump
spotkał się w Szkocji z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. Trump miał stwierdził, że jest rozczarowany postawą Władimira Putina. Już wówczas zapowiedział
skrócenie 50-dniowego ultimatum
, które postawił prezydentowi Rosji na początku miesiąca do "10 lub 12 dni, licząc od dzisiaj".
- Wyznaczę nowy termin, około 10 lub 12 dni od dziś. Nie ma żadnego powodu, by czekać. Nie widzimy żadnego postępu - oznajmił.
Przypomnijmy, 14 lipca Donald Trump ogłosił, że jeśli w ciągu 50 dni nie zostanie zawarte porozumienie z Rosją w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie, wówczas jego administracja nałoży surowe cła na Moskwę i jej partnerów handlowych.
Wczoraj prezydent USA odniósł się do słów w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One. Powiedział, że daje Władimirowi Putinowi
10 dni na podjęcie decyzji
, po tym czasie Stany Zjednoczone nałożą sankcje:
- 10 dni od dziś - powiedział Donald Trump.
-
Potem po 10 dniach nałożymy sankcje i cła
. Nie wiem, czy to wpłynie na Rosję, czy nie, bo on Władimir Putin oczywiście chce Ukrainy - powiedział Trump.