Francja: w jednej z gmin przegłosowano zakaz korzystania ze smartfonów na ulicy, w parkach i w restauracjach

We francuskiej

, która jest położona nieopodal Paryża, przeprowadzono

, w którym mieszkańcy zadecydowali o wprowadzeniu

w miejscach publicznych. Nowe regulacje zakazują dorosłym i dzieciom tzw. scrollowania urządzeń w czasie

, robienia zakupów w sklepach, czy kawiarniach lub jedzenia w restauracjach.

W referendum za nowym zakazem opowiedziało się 146 osób. Przeciw było zaś 126 mieszkańców. W głosowaniu miało wziąć udział zaledwie 272 uprawnionych do głosowania, co daje frekwencję na poziomie mniejszym niż 20 procent. Mimo to rozwiązanie to będzie wprowadzone w życie. Burmistrz wioski twierdzi, że ma ono

Oprócz tego w ramach referendum zatwierdzono także pomysł wprowadzenia karty dla rodzin dotyczącej korzystania przez dzieci ze smartfonów. Dzieci miałyby mieć zakaz przebywania przed ekranami z rana, nie mogłyby posiadać ekranów w pomieszczeniach, w których śpią, ani korzystać z nich w czasie posiłków. Jeśli rodzice dzieci przed 15. rokiem życia zdecydują się nie kupować mu smartfona, wówczas gmina ma przekazać rodzinie telefon komórkowy starszego typy, który służy tylko do wykonywania połączeń i pisania wiadomości SMS.

- Ludzie mają wrażenie, że wtrącamy się w ich życie. Nie chcę tego! Istnieje jednak problem zdrowia publicznego. Musimy im pomóc - powiedział w rozmowie z Le Parisien burmistrz Seine-Port, Vincent Paul-Petit.

Warto dodać, że przepisy mają jedynie

. Służby

ponieważ nie istnieje krajowe prawo zabraniające używania telefonów komórkowych. Jak twierdzą władze wioski, mają one jedynie zachęcić obywateli do zadbania o zdrowie publiczne. Burmistrz zachęca lokalnych sklepikarzy i właścicieli restauracji i kawiarni do oznaczania swoich lokali naklejkami przypominającymi o zakazie. W najbliższym czasie zapowiedziano także utworzenie strefy sportowej oraz klubu filmowego dla dzieci i młodzieży, aby urozmaicić mieszkańcom czas wolny.

Zobacz też: