
Fot.: East News / Flickr @THIRDEXPOSURE
Niemiecki sektor motoryzacyjny pogrążony jest w kryzysie, o czym świadczy fakt, że w ciągu roku zlikwidowano
51 tysięcy miejsc pracy
w tej branży. Oznacza to, że blisko 7 proc. zatrudnionych straciło miejsce zatrudnienia. Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, że jest to rekordowa liczba zwolnień na tle wszystkich pozostałych sektorów niemieckiej gospodarki.
Pod koniec czerwca ogólna liczba pracowników zatrudnionych we wszystkich gałęziach przemysłu w Niemczech wyniosła
5,42 mln osób
, czyli o 2,1 proc. mniej niż rok wcześniej. Oznacza to, że w ciągu dwunastu miesięcy zlikwidowano około 114 tysięcy miejsc pracy.
W drugim kwartale bieżącego roku obroty przemysłu spadły o
2,1 proc.
, co stanowiło
ósmy spadek z rzędu
. Kryzys w branży motoryzacyjnej ma wynikać z
konkurencji ze strony Chin
oraz przejścia na elektromobilność. W konsekwencji obroty spadły o
1,6 proc.
Dodatkowym ciosem dla niemieckiej branży motoryzacyjnej, były wysokie cła nałożone przez prezydenta Stanów Zjednoczonych
Donalda Trumpa
. Oprócz tego zmniejszył się także eksport do Chin, co sprawiło, że producenci odczuli silną konkurencję na Dalekim Wschodzie.
Nie bez znaczenia były również
protesty pracownicze
, wywołane cięciami finansowymi. Programy oszczędnościowe wdrażały najbardziej rozpoznawalne marki producentów samochodów, takie jak
Mercedes-Benz
i
Volkswagen
, czy sami dostawcy tacy jak Bosch, Continental i ZF.