Logo
  • DONALD
  • ROLNICY PROTESTOWALI W CAŁYM KRAJU, BLOKADY W PONAD 200 MIEJSCACH

Rolnicy protestowali w całym kraju, blokady w ponad 200 miejscach

25.01.2024, 07:00
24 listopada z samego rana wystartował protest rolników w całej Polsce. Organizatorzy zorganizowali blokady
w co najmniej 250 lokalizacjach
. W większości przypadków utrudnienia trwały do godziny 14. 
- Na drogi wyjadą kolumny ciągników. Lokalnie można spodziewać się blokad dróg - zapowiadali przedstawiciele NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".
Największa demonstracja miała miejsce w Zbuczynie w powiecie siedleckim na drodze ekspresowej S2, która łączy Warszawę z Terespolem. 
Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak dołączył do rolników protestujących w Nysie.
- Jestem z wami, po to żeby nasze, polskie rolnictwo karmiło Polaków. Jestem z wami, bo wy jesteście tutaj, żebyśmy my Polacy teraz i w przyszłości nie głodowali, nie przepłacali za żywność. Jestem z wami tutaj, żeby to polskie rolnictwo dawało bezpieczeństwo żywnościowe Polsce - mówił.
 
Zapewnił, że nie zgodzi się na to, aby z "Ukrainy do Polski przyjeżdżały jakiekolwiek
produkty rolne psujące rodzimy rynek
".
- Już teraz mówię, bo pytacie, co jest załatwione w Komisji Europejskiej - cukier, będzie ograniczenie przywozu, ale to jakie szkody zostały już wyrządzone w tym roku, tego nie da się cofnąć - podkreślił.
Wskazał, że przed inwazją Rosji na Ukrainę do Polski "wjeżdżało 20 tys. ton cukru, a w zeszłym roku wjechało prawie 500 tys. ton".
- W tej chwili jest opracowywany model. Jeśli UE nie zgodzi się na ograniczenie przywozu towarów do Polski z Ukrainy, to wypracowywany jest bilateralny model ograniczenia przywozu produktów z Ukrainy do Polski - oświadczył.
Z kolei minister rolnictwa Czesław Siekierski przyjechał do Słupna, żeby spotkać się z protestującymi. 
- Mamy dodatkowe obciążenia, które zostały nałożone przez Unię Europejską wobec produkcji rolniczej. My wszyscy rolnicy także jesteśmy za zatrzymaniem zmian klimatu, bo także te negatywne skutki odczuwają rolnicy, ale nie może być to tak dużym kosztem - powiedział.
 
 
Premier Donald Tusk oświadczył na konferencji prasowej, że będzie dążył do tego, żeby produkty ukraińskie były sprzedawane w Polsce tylko za zgodną polskich instytucji. 
- Chodzi o to, żeby polskie rolnictwo było bezpieczne wobec
nieuczciwej konkurencji ze wschodu
. [...]  Będziemy szukali najlepszego zapisu w umowie dwustronnej - mówił Tusk. Jak dodał, "nie zajmie to dużo czasu - zapewnił.
 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA