Policja zablokowała koncert Maty nad Wisłą. "Groziło nam do 8 lat więzienia"

W poniedziałek 23 maja po godzinie 19

, skąd zagrał

na schodkach nad Wisłą. W niedzielę w mediach społecznościowych Mata, Gombao33 i SBM Label udostępnili linki do

co miało być znakiem dla fanów, że odbędzie się spontaniczny koncert. Wcześniej Mata zagrał na schodkach dwa koncerty - pierwszy 26 czerwca 2020 roku, a drugi 21 maja 2021 roku.

W sieci pojawiły się nagrania, po których można wnioskować, że

. Według relacji niektórzy

z nadzieją, że uda im się dopłynąć do rapera:

Po ciepłym przyjęciu koncertu niespodzianki Mata

Okazało się jednak, że to nie spodobało się

, która zablokowała kolejny koncert. Młody Matczak poinformował o tym na swoim profilu na Instagramie. Przeprosił swoich zawiedzionych fanów:

"Słuchajcie jest mi w c**j przykro, że czekaliście dzisiaj na marne. Do końca próbowaliśmy coś wymyślić, ale dostałem info, że jeśli pojawię się na plaży, to

- napisał Mata.

"Wiem, że wielu z was przyjechało z daleka. Chcieliśmy dzisiaj ogłosić »Mata Tour« po całej Polsce, bo ostatnio, jak graliśmy na lotnisku, wy przyjechaliście do nas, więc tym razem, to my chcieliśmy mieć tripa. No ale wiadomo, kto znowu zepsuł całą zabawę" - kontynuował.

"Wczoraj dużo osób skakało do Wisły, a po stronie 'poniatówki' jest dużo głębiej i wiry są znacznie silniejsze, więc

- dodał.

Mata zaapelował też do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i władz PGE Narodowego:

"Może pozwolicie mi w końcu u siebie zagrać??" - pytał.

"Jak pogoda się poprawi i uda nam się dogadać z władzami, to znowu pobawimy się wszyscy nad Wisłą. Liczę na wsparcie tego projektu, ponieważ jest legendarny" - dodał.