
Fot.: Frankie Ng - Unsplash
Najnowsze badania pokazały, że
programy masowego zalesiania
i
odbudowy ekosystemów
, zainicjowane przez Chiny, doprowadziły do poważnych zmian w
dostępności wody
w różnych regionach kraju. Spadek dostępności słodkiej wody zaobserwowano przede wszystkim we wschodnich i północno-zachodnich Chinach.
Działania mające na celu ochronę przyrody, walkę z pustynnieniem oraz degradacją gleby i przeciwdziałanie zmianom klimatu są prowadzone w tym kraju od lat 70 XX w. Chodzi m.in. o
Wielki Zielony Mur
, który powstał, by powstrzymać ekspansję pustyń na północy kraju. W ramach innych programów rolnicy zachęcani są do
przekształcania pól uprawnych w lasy i łąki
.
W rezultacie tych działań
lesistość Chin wzrosła z 10 proc. w 1949 roku do ponad 25 proc. w 2025 roku
. Ekologiczne programy przyniosły jednak nieoczekiwane skutki. Badania opublikowane w czasopiśmie
Earth's Future
wykazały, że w ostatnich latach doszło do
redystrybucji wody
w Chinach.
W regionach monsunowych na wschodzie i suchych na północnym zachodzie kraju
dostępność słodkiej wody spadła
, podczas gdy na Wyżynie Tybetańskiej - wzrosła. Wynika to z tego, że procesy takie jak parowanie i transpiracja, są intensywniejsze przede wszystkim w lasach, gdzie drzewa dzięki głębokim korzeniom pobierają wodę nawet podczas suszy.
Naukowcy alarmują, że
nierównomierna redystrybucja wody może pogłębić problemy gospodarki wodnej w Chinach
. Ich zdaniem północ kraju posiada zaledwie 20 proc. zasobów wodnych, mimo że mieszka tam niemal połowa populacji Chin. Na tych terenach znajduje się również większość gruntów ornych.