
fot. East News
W poniedziałek
Rada Dialogu Społecznego
, czyli
forum pracowników, pracodawców i rządu
przyjęła uchwałę sprzeciwiającą się rządowej propozycji podwyżek dla pracowników sektora budżetowego.
Jest to pierwsza taka sytuacja w 10-letniej historii Rady Dialogu Społecznego, gdy
związkowcy i pracodawcy wystąpili razem przeciwko propozycji państwa
. Rząd proponował
średnioroczny wzrost płac w budżetówce
na poziomie 3 procent. Z kolei związkowcy proponowali 12‑procentowy wzrost, a pracodawcy stwierdzili, że wzrost płac w sektorze publicznym nie może być niższy od średniej w gospodarce i zaproponowali co najmniej 5 proc. podwyżki.
Ostatecznie w przyjętej uchwale zapisano, że
3‑procentowy wzrost jest niewystarczający
i podkreślono, że wydatki na wynagrodzenia są inwestycją, nie kosztem.
Wiceprzewodnicząca OPZZ Barbara Popielarz przekazała, podkreślając, że to pierwsza taka sytuacja w historii, że uchwała pokazuje również
zamknięcie strony rządowej na dialog
w trakcie niedawnych posiedzeń. Wskazała, że rząd przedstawiał decyzję, ale bez gotowości do negocjacji.