
fot. YouTube @olegzubkovlion-man
Ukraińskie media rozpisują się na temat sytuacji, do której doszło
w parku lwów Taigan znajdującym się w mieście Biłohirsk
na Krymie. W niedzielę Oleg Zubkow,
właściciel parku został zaatakowany przez lwa
. Mężczyzna chciał nakarmić zwierzęta i wówczas jeden z lwów rzucił się na niego.
Według wstępnych danych doznał
obrażeń głowy, płuc i szyi
. Mężczyzna trafił do szpitala Symferopolu. Jego
stan jest ciężki
i wymagał podłączenia do respiratora.
"Tchawica pacjenta została uszkodzona, lew rozdarł ją kłami. Mięśnie szyi zostały uszkodzone" - cytuje agencja RIA Nowosti Andrija Doroszenkę, głównego chirurga Ministerstwa Zdrowia okupowanego Krymu
Oleg Zubkov jest właścicielem i założycielem krymskiego zoo Kazka w Jałcie i parku safari Taigan w Bilohirsk. Do 2014 roku był obywatelem Ukrainy. Po aneksji Krymu
zaczął wspierać stronę rosyjską.
Przez lata działał w polityce i był deputowanym Bloku Julii Tymoszenko, a później członkiem prorosyjskiej Partii Regionów i putinowskiej Jednej Rosji.
Założony przez niego park lwów był reklamowany jako największe miejsce lęgowe lwów i innych zwierząt drapieżnych w Europie.
W 2022 roku, po ataku Rosji na Ukrainę
wywoził zwierzęta z ogrodów zoologicznych położonych na terenach okupowanych
przez Rosjan. Twierdził, że chce je "chronić przed działaniami wojennymi".
Pod koniec 2024 roku miał przewieźć z ukraińskich miast na Krym największą partię zwierząt, łącznie ponad 120 sztuk, w tym małpy, lamparty, strusie, tygrysy, lwy, pawie, antylopy i niedźwiedzie brunatne.