"Wyborcy" Bosaka zrobili spot "MimoWszystkoDuda", posłowie Konfederacji: to mistyfikacja

W sieci pojawił się

zrealizowany przez

. Występuje w nim kilka osób, m.in. publicysta wSensie.tv

i historyk

. Na nagraniu próbują tłumaczyć,

. 

- Powiem wam, co się stanie, kiedy wybory wygra

.

wróci do kraju i stanie na czele zjednoczonej opozycji. Najpóźniej w marcu ‘21  roku ten sam Donald Tusk zostanie premierem Polski. Pamiętam te czasy. Nie mam specjalnych złudzeń co do Andrzeja Dudy. Mimo wszystko… Duda - mówi Miśko.

- Jako osoba o narodowych poglądach nie wyobrażam sobie, aby przez najbliższe 5 lat

- dodaje 24-letni Bartek. 

Spot zyskuje na popularności, a

jest jednym z najpopularniejszych hasztagów na Twitterze. Z akcji nie jest jednak zadowolona sama Konfederacja.

zastanawiają się, gdzie "wyborcy Bosaka" byli podczas kampanii przed pierwszą turą wyborów. 

Inny poseł Konfederacji,

twierdzi natomiast, że

. Jeden z występujących w spocie mężczyzn ma być

, inny ma z kolei

. W

wyjaśnia szczegóły swojego śledztwa. 

"Mieliśmy już w tej kampanii fejkowego projektanta mody, który chwalił styl Pierwszej Damy, mieliśmy zalatujące Koreą Północną wieronopoddańcze materiały o Andrzeju Dudzie w głównym wydaniu Wiadomości, teraz przyszedł czas na fejkowych wyborców Krzysztofa Bosaka, którzy w ramach akcji #MimoWszystkoDuda, postanowili udzielić poparcia Andrzejowi Dudzie" - pisze natomiast

. 

Na Twitterze pojawiają się kolejne wpisy, tłumaczące, że MimoWszystkoDudy może być "ustawką" PiS-u albo TVP. 

Przypomnijmy, że sam Bosak podkreślał, że nie poprze żadnego z kandydatów. Konfederacja wydała natomiast oświadczenie, w którym zachęca do "głosowania zgodnego z własnym sumieniem i rozumem" oraz jednoznacznie podkreśla, że

Pisaliśmy o tym tutaj: