Ziemkiewicz i Ogórek starali się o ułaskawienie z rąk Dudy i chyba je uzyskali

Kancelaria Prezydenta przed świętami Bożego Narodzenia poinformowała, że

.

twierdzi, że może chodzić o

. Kancelaria nie ujawniła nazwisk osób ułaskawionych przez prezydenta, jednak przekazała, dlaczego zastosowano ten środek.

Andrzej Duda "podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze zasady sprawiedliwości oraz racjonalności represji karnej, a także incydentalny charakter czynu osób skazanych". Przekazano, że prezydent darował tym osobom grzywny i zarządził zatarcie skazania.

Przypomnijmy, w maju Rafał Ziemkiewicz i Magdalena Ogórek otrzymali kary grzywny po 10 tysięcy złotych za

. W jednym z wydań programu

w TVP Info Rafał Ziemkiewicz powiedział o pacjentach Podleśnej, która jest z zawodu psychoterapeutką, że zachowują się, "jakby mieli fachowo zrobione pranie mózgu". Z kolei Ogórek dodała, że może dochodzić "do manipulowania psychiką ludzką".  

Rafał Ziemkiewicz, który rozmawiał z

potwierdził, że wraz z Ogórek

, jednak dotychczas

czy do niego doszło. Dziennik podaje jednak, że Kancelaria Prezydenta zazwyczaj nie informuje o prawie łaski osób ubiegających się o nie, lecz przekazuje wiadomość na ten temat do sądu.

 - Jeśli informacja się potwierdzi,

, bo będzie oznaczała zaoszczędzenie dużej kwoty z pieniędzy podatników. Wszystkie sprawy dotyczące art. 212 kodeksu karnego kończą się w Strasburgu przegraną państwa polskiego, bo artykuł ten jest sprzeczny z logiką prawa europejskiego, czym sędziowie zresztą powinni kierować się przy orzekaniu - mówi w rozmowie z

Ziemkiewicz.

informuje, że to nie jedyne ułaskawienia dla prawicowych publicystów. Wcześniej - 5 grudnia Andrzej Duda miał ułaskawić

z  tygodnika

i serwisu wPolityce.pl. Został on skazany za pomówienie prokuratora Dariusza Korneluka. Informację o ułaskawieniu Jachowicza potwierdziło Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Zobacz też: