Lekarka zapowiada, że jeśli wybory się odbędą, to lekarze pozwą rząd

, lekarka, przewodnicząca stowarzyszenia "Skalpel", członkini OZZL udzieliła wywiadu Jackowi Nizinkiewiczowi z

Lekarka została zapytana przez dziennikarza jak ocenia rekomendacje wydaną przez ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, dotyczącą wyborów prezydenckich, które według niego mogą odbyć się droga korespondencyjną. Według niej

- Zarówno ja, jak i

ministra zdrowia, uważamy, że jest to świadome stwarzanie ryzyka i narażanie Polaków na zachorowanie - skomentowała.

- Wybory korespondencyjne stanowią źródło kontaktów czy to listonoszy, czy przedstawicieli komisji wyborczej - z innymi ludźmi. W okresie szczytu zachorowań to na pewno

COVID-19 – dodała.

Katarzyna Pikulska w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem zapowiedziała także, że jeśli wybory odbędą się w formie korespondencyjnej, to

- Przeprowadzenie tych wyborów to będzie złamanie polskiego prawa i jeżeli rząd do tego dopuści,

- mówiła Pikulska.

Lekarka odniosła się także do liczby zakażeń i zgonów spowodowanych Covid-19. Według niej

 - Mamy za małą liczbę testów, czekamy na wynik 2-3 dni, w konsekwencji bardzo dużo osób jest niedodiagnozowanych.

któregoś dnia w szpitalu MSWiA z powodu koronowirusa zmarło około 30 osób, a w mediach została podana liczba ośmiu zmarłych - mówiła lekarz.