Poseł Kowalski: profesor Horban groził mi nożem, mówił, że otwiera mu się nóż

Poseł Solidarnej Polski

w programie 7. Dzień Tygodnia w Radio Zet krytykował dziś

, która doradza rządowi w sprawie walki z pandemią. Podkreślał m.in., że jego akceptacja wobec

, szefa rady "jest zerowa". 

- Adam Niedzielski odpowiada w 100 procentach za to, jak jesteśmy przygotowani do walki z pandemią. Odpowiada również za czynnik dotyczący liczby osób zaszczepionych. Widzę aktywność medialną członków Rady Medycznej (...). Jestem przekonany, że rozwiązanie Rady Medycznej i wyrzucenie tych wszystkich ludzi z mediów spowodowałoby wzrost liczby zaszczepionych Polaków - mówił. 

Stwierdził też, że problemem jest komunikacja, przez którą

.

-  Jeżeli takie osoby jak prof. Horban dalej będą się wypowiadały, to nie ma gorszej antyreklamy dla promocji szczepień niż właśnie buta i arogancja ludzi,

- powiedział.

Prowadzący program Andrzej Stankiewicz dopytywał o jakie groźby chodzi.

-  Groził mi i posłance Siarkowskiej nożem. Nie było żadnej reakcji pana premiera w tej sprawie, cały czas żądam od pana premiera odwołania tego człowieka z Rady Medycznej. 

Dopytywany o konkretną sytuację, w jakiej prof. Horban miał mu grozić, odparł:

- Publiczna deklaracja pana prof. o tym, że otwiera mu się nóż i chętnie tego noża by użył w stosunku do posłów.

Wypowiedź Kowalskiego wywołała wiele reakcji w mediach społecznościowych. Komentujący żartobliwie próbują wytłumaczyć posłowi Kowalskiemu, że "to o nożu to jest powiedzenie".

Później Kowalski napisał na Twitterze, że słowa, jakich użył wobec niego prof. Horban brzmiały:

.

Radio Zet poprosiło również o

w sprawie prof. Horbana.

- Stanowczo chciałbym oświadczyć, że

. Natomiast jestem bardzo ciekaw, jak się czuje pan poseł. biorąc na swoje sumienie setki ludzi, którzy umierają z powodu covid, a się nie zaszczepili, bo ulegli jego propagandzie - powiedział.