Nowa Ruda ponownie na szczycie rankingu najbardziej zasyfionych smogiem miast

Jak co roku,

opublikował wyniki swojego rankingu smogowego. Podobnie jak w poprzednich latach, na szczycie znalazła się

, która zajęła

: średniorocznego stężenia benzo(a)pirenu, średniorocznego stężenia pyłu PM10 i liczby dni smogowych.

To już dziesiąty ranking miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem przygotowany przez Polski Alarm Smogowy. Ranking oparto na rocznych ocenach jakości powietrza Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska za rok 2024.

Liderem po raz kolejny została

(woj. dolnośląskie), która zajęła pierwsze miejsce we wszystkich kategoriach. W porównaniu z poprzednim rokiem stężenie benzo(a)pirenu wzrosło tam z 4 do aż 7 ng/m³, podczas gdy norma UE to 1 ng/m³. Stężenie 5 ng/m³ zanotowano natomiast w

. Polski Alarm Smogowy zwraca uwagę, że wysokie, czterokrotnie przekraczające normę stężenie benzo(a)pirenu odnotowano również w uzdrowisku Rabka-Zdrój.

W kategorii

liderem także została

, której mieszkańcy oddychali zanieczyszczonym powietrzem aż przez 73 dni w roku. Na kolejnych miejscach znalazły się Nowy Targ (38 dni), Pszczyna (36) i Gliwice (35).

Autorzy raportu alarmują, że "średnioroczne stężenie pyłu PM10, obliczone na podstawie danych ze wszystkich stacji w kraju, w 2024 roku

".

-

 - mówi

, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego. - Prezentujemy nasz ranking już po raz dziesiąty i

. Czy obecny wzrost to tylko chwilowe wahnięcie, czy może początek nowego trendu prowadzącego nas na powrót do smogowej przeszłości? Pewne jest jedno: w 2025 roku proces likwidacji "kopciuchów" w Polsce gwałtownie zahamował, a

- dodaje.

- Dwa lata temu wsparcie programu ze strony władz krajowych było jednoznaczne, co znalazło swój wyraz w rekordowej liczbie wniosków o dotację w 2024 roku. Wydaje się, że obecnie tego wsparcia brakuje. W obliczu nowych, ostrzejszych norm jakości powietrza, które zaczną obowiązywać już za cztery lata, konieczne jest podjęcie przez rząd wzmożonych działań. Jak na razie jednak tej determinacji nie widać - podkreśla Siergiej.

Organizacja chwali natomiast

, który był kiedyś nazywany smogową stolicą Polski.

"W 2024 roku po raz pierwszy w historii pomiarów żadna stacja pomiarowa w stolicy Małopolski nie odnotowała przekroczenia dopuszczalnego poziomu benzo(a)pirenu. Spadek stężenia jest ponad siedmiokrotny w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Dla porównania, stężenie b(a)p wyższe niż w Krakowie zmierzono m.in. w

: Busku-Zdroju, Kudowie-Zdroju, Szczawnie-Zdroju oraz Rabce-Zdroju" - czytamy w raporcie Polskiego Alarmu Smogowego.