![fot. Facebook Winnica Turnau / Facebook Krzysztof Fedorowicz](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/73/23/73238085-ab76-4deb-8dc5-5625ca1f1b55/winnice.jpg__1200x0_q85_crop_subsampling-2_width-1200.jpg)
fot. Facebook Winnica Turnau / Facebook Krzysztof Fedorowicz
W ostatnich dniach niemal
w całej Polsce w nocy i nad ranem pojawiają się ujemne temperatury
. Wiadomość ta nie jest dobra dla rolników i sadowników, ponieważ przez stosunkowo ciepły luty i marzec rośliny zaczęły się budzić do życia. Teraz przymrozki
zagrażają roślinom
, które zaczęły wypuszczać liście i pąki. Już teraz wiadomo, że starty zarówno rolników, sadowników jak i winiarzy będą znaczące. To przełoży się z kolei na ceny owoców i warzyw.
Sadownicy, winiarze i rolnicy próbują
zapobiec przymrożeniu upraw
. Jednym ze sposobów jest
zraszanie koron drzew wodą
. Dzięki temu na pąkach i kwiatach chroniącą warstewkę lodu, która chroni przed przemarznięciem. Innym sposobem jest
rozpalanie nocą ognisk
w sadach.
O swoje uprawy walczą także winiarze. Zarówno oni jak i sadownicy wykorzystują także
helikoptery
, by ich uprawy winogron nie zostały zmarnowane. Helikopter lecący nisko nad ziemią generuje ruch powietrza, co powoduje jego mieszanie się. W rezultacie temperatura przy powierzchni ziemi wzrasta, a to zmniejsza ryzyko przymrożenia upraw.
Wirtualna Polska rozmawiała już z sadownikami, którzy nie kryją, że w związku z tą sytuacją
owoce i warzywa będą najdroższe od wielu lat
. Zauważają, że ochrona hektara uprawy przed atakiem zimna potrafi kosztować nawet 10-15 tys. zł za jedną noc.
- Spełnia się scenariusz klęski przymrozków z 2017 roku, kiedy masy zimnego powietrze pod koniec kwietnia nadciągnęły nad sady pełne kwitnących drzew. To był rok najmniejszych plonów, a zarazem najdroższych polskich jabłek. Każdy w branży pamięta ten sezon - mówi WP Karol Pajewski, sadownik z okolic Mogielnicy.