Oskar Szafarowicz znany z chwalenia PiS na TikToku dostał posadę w Krajowym Zasobie Nieruchomości xD

, znany z chwalenia PiS na TikToku, otrzymał właśnie pracę w

Według informacji Wirtualnej Polski, w państwowej instytucji ma zajmować się promocją.

22-letni Szafarowicz jest studentem prawa na Uniwersytecie Warszawskim i członkiem młodzieżówki PiS. W zeszłym roku razem z dwójką innych młodych działaczy założył na TikToku i Twitterze kanał

, na którym chwalił rząd i krytykował opozycję. Zasłynął również dzięki występie w teleturnieju Telewizji Polskiej.

Jakiś czas temu konto Okiem Młodych na TikToku zniknęło, według Szafarowicza wskutek ataku hakerskiego. 22-latek założył już jednak kolejne konto, które obserwuje kilkaset osób. Sam 22-latek ma ponad 10 tysięcy obserwujących na Twitterze. 

Jak informuje Wirtualna Polska, w zeszłym tygodniu Szafarowicz został zatrudniony w Krajowym Zasobie Nieruchomości - instytucji, która ma zajmować się gospodarowaniem nieruchomościami i odpowiada m.in. za realizację proramu Mieszkanie Plus. Szefem KZN jest

, wiceprezes Partii Republikańskiej będącej częścią Zjednoczonej Prawicy. 

Szafarowicz został zatrudniony 1 lutego na stanowisku

na podstawie konkursu. Ma zajmować się prowadzeniem mediów społecznościowych. Wśród wymogów na nowe stanowisko były m.in. znajomość zasad poprawnej polszczyzny, umiejętność jasnego formułowania zdań w przekazie medialnym, sprawność i samodzielność w podejmowaniu wyzwań medialnych oraz znajomość mediów społecznościowych. 

Dziennikarze WP zauważają, że póki co Szafarowicz udziela się przede wszystkim na swoim profilu w mediach społecznościowych, a nie na profilacj KZN. Zapytali więc instytucję, "czy wrzucanie w godzinach pracy treści będących polityczną propagandą jednego z ugrupowań politycznych mieści się w

Oskara Szafarowicza".

W odpowiedzi KZN podkreśliło, że Szafarowicz 

.

"Nieprawdziwa jest zatem Pana teza, jakoby Pan Oskar Szafarowicz w godzinach pracy zajmował się publikowaniem treści będących polityczną propagandą jednego z ugrupowań politycznych, gdyż godziny pracy Pana Oskara nie są Panu znane. Jeśli chodzi o prywatne poglądy naszych pracowników oraz to, czym zajmują się w czasie wolnym od pracy, ingerowanie w tę sferę z całą pewnością nie jest i nie powinno być rolą żadnego pracodawcy" - czytamy.

Publikacja Wirtualnej Polski doczekała się również komentarza samego Szafarowicza.

"Który paragraf KK

studentowi prawa, trudniącemu się (na niepełny etat) promocją, dodatkowo angażować się w życie publiczne i w prywatnych social mediach promować wartości i poglądy, których się nie wstydzi? PS Ile płacę za tę w gruncie rzeczy reklamę?" - napisał.

W innym komentarzu dodał, że

. 

Wszedł również w dyskusję z

.

"P. Pośle, młoda osoba powinna być z góry wykluczona z konkursu na stanowisko wymagające biegłości w nowoczesnych mediach i umiejętności marketingowych, tylko dlatego, że prywatnie popiera określoną partię i nie wstydzi się swych, mniejszościowych niestety pokoleniowo, poglądów?" - napisał Szafarowicz.

"Nie. Natomiast chyba obaj nie mamy wątpliwości, co było kluczowe w tym przypadku.

" - odpiowiedział Szramka.