
Fot.: East News
Sławomir Mentzen
w trakcie rozmowy z Polsat News opowiedział o tym, że zmaga się z zespołem Aspergera, a
Jarosław Kaczyński
wykorzystuje ten fakt w politycznej walce. Chodzi mu o to, że prezes Prawa i Sprawiedliwości wytknął mu, że "cierpi na jakieś niedostatki".
- Racjonalni ludzie, jako tako wychowani, nierzucający całkowicie nieprawdziwych oskarżeń, mogą ze sobą rozmawiać. Ale
jeżeli ktoś cierpi na jakieś niedostatki, to powinien najpierw się doprowadzić do dobrego stanu, a dopiero później przejść do polityki
- mówił.
Słowa Kaczyńskiego zabolały Mentzena, który odpowiada, że
prezes PiS jest "nie tylko kłamcą, ale i chamem"
, publicznie wypowiadając się w taki sposób o jego stanie zdrowia. Stwierdził też, że już w czerwcu wypowiedział on Konfederacji "polityczną wojnę", która trwa do dziś.
Zwrócił także uwagę na
metody działania Kaczyńskiego i jego partii
, które zdaniem Mentzena opierają się na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji. Przypomniał, że pod koniec października PiS udostępniło wiadomość, wedle której Konfederacja miałaby odgrywać rolę nowej Trzeciej Drogi i wzmacniać wpływy partii Donalda Tuska.
- Warto zwrócić uwagę na metody, którymi się posługuje Jarosław Kaczyński i całe Prawo i Sprawiedliwość. Przecież ten przekaz dnia, który został ujawniony przez dziennikarzy WP,
to jest stek kłamstw dla każdego zupełnie oczywistych
- mówił lider Konfederacji.
- Nawet był niedawno artykuł z wypowiedziami posłów PiS-u, którzy mówili, że to jest kompletnie bez sensu, że
każdy wie, że te zarzuty są kompletnie nieprawdziwe
. Żeby oskarżać mnie o to, że ja popierałem lockdowny, że ja popieram banderyzm, to trzeba mieć coś nie tak z głową, ewentualnie trzeba być zwyczajnym kłamcą - stwierdził.