Sikorski zapowiada medialną ofensywę Polski: TVP będzie nadawać po niemiecku, rosyjsku, białorusku i ukraińsku

wygłosił dziś w Sejmie

dotyczące założeń polityki zagranicznej. W czasie wystąpienia mówił m.in. o naprawach stosunków z Niemcami, wsparciu dla Ukrainy i reformach Unii Europejskiej. Wiele uwagi poświęcił też walce z rosyjską propagandą. Jak zapowiedział w ramach walki z fałszywym przekazem TVP zacznie nadawać w innych językach: po niemiecku, rosyjsku, białorusku i ukraińsku.

Exposé Sikorskiego trwało półtorej godziny, a kolejne 9 godzin przewidziano na dyskusję nad wystąpieniem. Minister obiecał, że w przeciwieństwie do swojego poprzednika, odpowie na wszystkie pytania. Założeń polskiej polityki zagranicznych wysłuchali nie tylko posłowie, ale również marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska i przedstawiciele korpusu dyplomatycznego oraz

. Dziennikarze zwrócili uwagę, że prezydent bardziej zajęty był jednak swoim telefonem.

Sikorski w czasie wystąpienia mówił m.in. o

. Przypomniał swoje przemówienie będące odpowiedzią na wystąpienie rosyjskiego ambasadora, które wygłosił w lutym w ONZ. Nagranie słów Sikorskiego stało się wówczas viralem m.in. w USA.

- Moja replika na tyradę rosyjskiego ambasadora w Radzie Bezpieczeństwa ONZ pokazuje, że

. Będziemy to robić niezależnie od tego, czy ich autorem jest rosyjski ambasador, były prezydent, obecny przywódca, czy legiony internetowych trolli, użytecznych idiotów i płatnych agentów - mówił dziś Sikorski w Sejmie.

Jak zapowiedział, jednym z narzędzi walki z propagandą mają być stacje telewizyjne.

- Narzędziem walki z dezinformacją będą również stacje telewizyjne współfinansowane z publicznych środków przekazywanych przez MSZ - zapowiedział.

Jak dodał, chodzi tu np. o stację TVP World, która miałaby zacząć nadawać nie tylko po angielsku, ale również po

Andrzej Duda określił wystąpienie Sikorskiego jako atak na politykę poprzedniego rządu. Mówił o manipulacjach i półprawdach. Podobnie komentują exposé inni politycy PiS.