Szafarowicz zapowiada, że za 4 lata będzie gotowy na wybory, bo teraz jeszcze nie jest

Miesiąc temu pojawiły się doniesienia, że Oskar Szafranowicz

do Sejmu z list PiS z rekomendacji Jacka Sasina. Nazwisko 22-latka miało pojawić się na ostatnim miejscu w Sieradzu. 

Tymczasem Szafranowicz postanowił "przeciąć spekulacje medialne".

"Od kilku tygodni czytałem o różnych wariantach mojego ewentualnego startu w wyborach, o różnych okręgach i miejscach na liście. Powtarzałem nieustannie - w kampanii wyborczej będę wspierał świetnych kandydatów patriotycznej drużyny Zjednoczonej Prawicy. Planów nie zmieniłem -

, arcyważnych dla naszej Ojczyzny" - poinformował.

Młody działacz podziękował wszystkim, którzy zachęcali go do zmiany planów oraz zapowiedział, że planuje

za cztery lata.

"Tymczasem jako wielki biało-czerwony obóz - walczymy z nową energią o bezpieczną, silną i suwerenną Polskę":

 

Szafranowicz podkreślił, że wbrew temu, co piszą media, nie stracił miejsca na liście.

"Nie mogłem stracić coś czego nie miałem ani o co nigdy nie aspirowałem":