Logo
  • DONALD
  • KAZIK DAŁ KONCERT W ZIELONEJ GÓRZE I FANI PODEJRZEWAJĄ, ŻE PRZYSZEDŁ LEKKO POROBIONY

Kazik dał koncert w Zielonej Górze i fani podejrzewają, że przyszedł lekko porobiony

01.12.2025, 12:30
fot. Facebook @kultoficjalnie / East News
W niedzielę w Zielonej Górze odbył się
koncert Kultu
, który odbił się szerokim echem w sieci. Z relacji widzów wynika m.in., że
Kazik Staszewski
dziwnie się zachowywał, nie pamiętał tekstów piosenek czy setlisty. Duża część publiczności miała wyjść przed końcem koncertu, a w komentarzach pojawiają się
apele o zwrot pieniędzy za bilety.
Część komentujących wprost sugeruje, że
Kazik był pod wpływem alkoholu.
Niedzielny koncert odbył się w hali CRS i był ostatnim występem Kultu w Polsce w tym roku. Wieczorem na profilu zespołu pojawiło się
nagranie z fragmentem koncertu
i podziękowaniem dla fanów. Pod postem szybko pojawiły się jednak setki komentarzy, a zdecydowana większość wyrażała
rozczarowanie widzów
Z ich relacji wynika m.in., że
Kazik nie pamiętał tekstów utworów
, a niektóre zaśpiewał dwukrotnie. Nie pamiętał też setlisty i gubił się na scenie. Wiele komentarzy wprost sugeruje, że
lider zespołu był pod wpływem alkoholu. 
"To chyba żart. Byłem i wyszedłem.
Kazik nawalony, nie dało się tego słuchać.
Nie wiem, jak macie zamiar zrekompensować to, co się stało. Człowiek czeka cały rok, od wielu lat jest to stały punkt w kalendarzu i co… masakra jakaś. Kiedy powtarzacie z Kazikiem na trzeźwo?" - czytamy w komentarzach, których wciąż przybywa. 
"
Tragedia. Zero szacunku dla fanów.
Zespół ratował sytuację, ale Kaziku zawiodłeś na całej linii. Chlej po koncercie a nie przed nim".
"Byłem na koncercie Kultu, ale nie było tam Kazika.
A jeśli był to bardziej jako mocno "niedysponowany" wujo na weselu o czwartej nad ranem. Czuję żal.
Niemniej dziękuję zespołowi za dobrą robotę. Ale ogólnego wrażenia już nie da się uratować. Zamiast słów podziękowań powinno paść proste słowo: przepraszam. Nie od Was zacni muzycy, od wuja Kazika".
"Stan upojenia alkoholowego Kazika był nie do przyjęcia. Porażka po całości. Ja wyszedłem po 40 minutach, bo już dalej nie szło tego słuchać". 
Wiele osób deklarowało, że
będzie ubiegać się o zwrot pieniędzy za bilet
. Inni apelowali do Kazika, aby
przeprosił
, chwalono też zespół, który próbował ratować koncert.
Pojawiały się też wpisy broniące Kazika, choć było ich zaledwie kilka. Podkreślano w nich, że tegoroczna trasa była bardzo intensywna, a
każdy artysta może mieć "gorsze chwile".
Z tego typu komentarzy i tak wybrzmiewało jednak, że management zespołu nie powinien dopuścić do koncertu.
Póki co ani Kazik, ani przedstawiciele zespołu nie zabrali głosu w sprawie. 
 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA