Redaktor TV Republika chciał przeprowadzić wywiad z młodzieżą, ale nie poszło po jego myśli

Od momentu kiedy nowy minister kultury wprowadza

pod siedzibą Telewizji Polskiej przy ul. Powstańców w Warszawie gromadzą się protestujący, którzy nie zgadzają się ze zmianami. Wtórują im media takie jak

, która użyczyła swojej siedziby dziennikarzom, a niektórych nawet zatrudniła u siebie.

W sobotę wieczorem pod siedzibą TVP również pojawili się protestujący. Sytuację relacjonował

z Telewizji Republika. Podczas wejścia na żywo postanowił zapytać dwóch młodych mężczyzn, dlaczego pojawili się pod TVP. Co ciekawe dziennikarz nie spodziewał się odpowiedzi mężczyzn, którzy powiedzieli, że popierają zmiany w Telewizji Polskiej:

-

, do jakiego podziału narodu doprowadziła - powiedział.

- Nie rozumiem. Pojawiliście się tutaj w jakim celu? - dopytywał zakłopotany reporter.

 - Chciałem posłuchać ludzi, bardzo inteligentnych i życzliwych, których

. Jest mi bardzo przykro. Mam nadzieję, że sytuacja się zmieni w jak najszybszym czasie - zaznaczył

Drugi dodał, że Tusk jest tak samo zwykłym politykiem jak Jarosław Kaczyński:

-

, jak Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, jak chociażby Antoni Macierewicz, to jest najnormalniejszy człowiek i nie uważam żeby ... - zaczął mówić chłopa.

Odpowiedź nie spodobała się reporterowi, który przerwał chłopakowi wypowiedź:

- Teraz ja zadam pytanie. Czy uważasz, że pozbawienie kilku milionów ludzi ich telewizji to jest zachowanie normalnego człowieka? - pytał Newelicz.

- A czy uważa pan, że nastawienie całego narodu na jednego człowieka... - odpowiedział mu chłopak, jednak wówczas znowu jego wypowiedź przerwał dziennikarz, podkreślając, że "tutaj nikt na jednego człowieka nie nastawia".

Niedługo później reporter oddał głos do studia, w którym znajdowała się Katarzyna Gójska. Prowadząca program odniosła się do wypowiedzi dwóch rozmówców reportera:

- Bardzo serdecznie pozdrawiam tych dwóch młodych ludzi, bo

że możemy dyskutować. Nikt nikogo nie wyzywa, nikt wobec nikogo nie używa wulgarnych słów, nikt nie buczy i nie wyrywa mikrofonów. Bardzo serdecznie was, młodzi panowie, pozdrawiam i gorąco zachęcam, żebyście do mikrofonów Telewizji Republika podchodzili jak najczęściej, bo właśnie po to jesteśmy, żebyśmy byli platformą niezależnej wymiany różnych poglądów - mówiła.