Logo
  • DONALD
  • SANKTUARIUM W KAŁKOWIE MA ŻYWĄ SZOPKĘ, W KTÓREJ DZIKIE PSY GRYZĄ OWCĘ, KSIĄDZ NIE REAGUJE

Sanktuarium w Kałkowie ma żywą szopkę, w której dzikie psy gryzą owcę, ksiądz nie reaguje

14.01.2021, 07:25
W sieci pojawiło się
nagranie z żywej szopki bożonarodzeniowej
stworzonej przy
sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie
niedaleko Starachowic.
W szopce znajduje się owca z osłami
.
Na nagraniu zarejestrowanym w niedzielę widać jak dwa głodne
psy próbują zagryźć znajdującą się tam owieczkę
. W opisie nagrania wyjaśniono, że osoby nagrywające zdarzenie próbowały przegonić psy, te jednak wróciły. Świadkowie zajścia
udali się do księdza, jednak ten miał stwierdzić, że "owce mają grubą skórę nic im nie będzie"
.
 - Proszę się nie przejmować  - miał dodać ksiądz.
"Uwaga, drastyczne. Film żywej szopki w Kałkowie (świętokrzyskie). Autorka filmu pisze (FB Spotted Starachowice): Dogoniliśmy dzikie psy na chwilę, ale później znów wróciły. Były to dzikie głodne psy które chciały ja po prostu zjeść, sami się baliśmy, bo byliśmy z małym dzieckiem. Ksiądz do którego poszliśmy z filmem stwierdził " proszę się nie przejmować owce mają grubą skórę, nic im nie będzie" - napisano pod wideo.
Po nagłośnieniu sprawy Towarzystwo Ochrony Zwierząt poinformowało, że
w sanktuarium pojawiła się policja
.
Warto wspomnieć, że
księża z sanktuarium w Kałkowie prowadzą także MiniZoo
. W sierpniu ubiegłego roku Stowarzyszenie "Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt w Polsce - PSPA” interweniowało w sanktuarium. Powodem miało być
zaniedbanie zwierząt
.
"Inspektorzy wraz z PIW przeprowadzili kontrole, z której wynikło, że wszystkie
zwierzęta nie posiadają wody a w pojemnikach od wody jest sucho zaś w niektórych masa odchodów
. Ptaki w wolierach bez wody, do jedzenia sama pszenica, skakały do siatki na widok trawy.
Woliery pokryte warstwą blachy
, która na pewno przy tych upałach tworzy wysoką temperaturę dla samych zwierząt.
Zwierzęta gospodarskie nie miały kolczyków, oznaczeń o rejestracji zwierzęcia
. Lamy miały odruchy wymiotne, osłabione nie miały siły się podnieść. Zwierzęta bez podziału na gatunki, pawie liczebnie za dużo w jednej wolierze zadziubują się nawzajem wyrywając sobie przy tym sporo piór" - podaje serwis echodnia.eu
Oprócz tego okazało, że
sanktuarium nie miało zgody RDOŚ na przetrzymywanie dwóch jeleni szlachetnych oraz bażantów
. Brakowało też dokumentacji o pochodzeniu zwierząt.
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA