
fot. Facebook @arkadiuszchecinskipl, @krupamarcinpl
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia
jeszcze przed wyborami ogłosił inicjatywę, w ramach której gmina z
najwyższą frekwencją
w wyborach otrzyma nagrodę w wysokości
500 tysięcy złotych na zrealizowanie projektu wybranego przez mieszkańców.
Teraz już wiadomo, że nagroda trafi do mieszkańców gminy
Bojszowy.
Zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów prezydenckich najwyższą frekwencję w GZM odnotowano w tej miejscowości. Za pierwszym razem było to 76,18 procent, a za drugim razem
78,51 procent
.
Wybory w gminie wygrał popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki, który otrzymał tam 65,3 procent głosów. Z kolei na kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 34,7 procent wyborców.
To jednak nie jedyna rywalizacja, która miała zachęcić obywateli do udziału w wyborach. W
Sosnowcu
prezydent miasta Arkadiusz Chęciński będzie musiał
przepłynąć kajakiem jeden ze stawów w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach
. Przegrał on
zakład
z prezydentem Katowic Marcinem Krupą o to, w którym mieście będzie wyższa frekwencja.
Marcin Krupa oraz Arkadiusz Chęciński uznali, że zmotywują mieszkańców swoich miast, do pójścia do głosowania podejmując zakład.
"Stawiamy na frekwencję i ogłaszamy zakład: miasto, które będzie miało niższą frekwencję, przegrywa!" - można przeczytać na oficjalnych profilach obu prezydentów na Facebook'u.
"Prezydent przegranego miasta popłynie kajakiem po stawie w mieście zwycięzcy" - zapowiadali Marcin Krupa i Arkadiusz Chęciński.
W Sosnowcu
frekwencja wyniosła 71,8 procent
. Dla porównania w
Katowicach wyniosła ona 74,77 procent
:
"Duma. Z was. Z frekwencji. Z postawy. Dziękuję, a ja zabieram się za trening wiosłowania" - napisał Arkadiusz Chęciński do mieszkańców w mediach społecznościowych.