Logo
  • DONALD
  • POSŁANKA PIS NIELEGALNIE WIESZAŁA SOBIE PLAKATY WE WROCŁAWIU I ZROBIŁA SIĘ AFERA

Posłanka PiS nielegalnie wieszała sobie plakaty we Wrocławiu i zrobiła się afera

03.07.2023, 16:00
fot. Facebook Waldemar Forysiak/Agnieszka Soin
Straż Miejska we Wrocławiu
poinformowała o
usunięciu plakatów posłanki PiS Agnieszki Soin
, które kilka dni temu pojawiły się na ulicach miasta. Okazało się, że wisiały one
nielegalnie
, ponieważ posłanka nie miała pozwolenia na rozmieszczenie ich. Teraz zgodnie z kodeksem wykroczeń grozi jej mandat lub wniosek o ukaranie przez sąd. Media zauważają natomiast, że podobne plakaty innych polityków można znaleźć w całym kraju, mimo że kampania wyborcza formalnie się nie rozpoczęła.
Plakaty Agnieszki Soin, która zasiada w Sejmie od 2019 roku, pojawiły się na latarniach m.in. przy ulicach Powstańców Śląskich, Legnickiej, Wyszyńskiego i Nowowiejskiej. Promowały one
dyżury poselskie posłanki
, poza jej zdjęciem można zobaczyć na nich również numer telefonu.
Zdjęcia plakatów zamieścił na Facebooku
Waldemar Forysiak
, zastępca komendanta Straży Miejskiej we Wrocławiu. 
"1 lipca 2023 r. na latarniach ulicznych m.in. na ulicy Powstańców Śląskich, Legnickiej, pl.Jana Pawła II, Wyszyńskiego, Nowowiejskiej zaczęły pojawiać się plakaty zapraszające na dyżur poselski.
Umieszczanie takich plakatow, ogłoszeń bez zgody jest wykroczeniem
. Strażnicy miejscy od soboty dokumentują wszystkie miejsca z plakatami. W związku z wykroczeniem zostaną wszczęte czynności, osoba lub osoby które je popełniły zostaną ukarane mandatem lub zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu" - napisał.
Dodał również fragment kodeksu wykroczeń:
"Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. (...) W razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów służących lub przeznaczonych do popełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy, oraz nawiązkę w wysokości do 1500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego". 
W poniedziałek poinformował natomiast, że plakaty są już usuwane.
Sprawa wywołała zainteresowanie lokalnych mediów, które przypominają, że nielegalne plakaty Agnieszki Soin pojawiają się w mieście od dawna. Sama posłanka wielokrotnie podkreślała, że nie mają one nic wspólnego z kampanią wyborczą, która formalnie jeszcze się nie rozpoczęła, bo według prawa startuje z dniem ogłoszenia aktu o zarządzeniu wyborów. 
- Przez cały czas trwania mojego mandatu poselskiego
posługuję się taką formą przekazywania kontaktu
do mnie i skutecznie, gdyż mieszkańcy mając kontakt do mnie korzystają z niego - mówiła w maju Agnieszka Soin w rozmowie z portalem tuwroclaw.pl.
Teraz w rozmowie z Money.pl podkreśla, że
"plakaty nie są wyborcze, tylko informacyjne"
. Co ciekawe, redakcja Money.pl sprawdziła również, czy posłanka faktycznie odbiera telefony, do których zachęca poprzez plakaty. We wskazanych dniach i godzinach nikt w jej biurze nie odbierał jednak telefonu.
Jak zauważa
Gazeta Wyborcza
, plakaty z twarzami polityków pojawiają się w całym kraju. Ostatnio głośno było o billboardach
Michała Dworczyka
, jakie pojawiły się przy drodze z Kłodzka do Wrocławia. Banery Dworczyka powieszono także w Wałbrzychu - jak się okazało - bez zgody właściciela płotu. 
 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA