Wojskowe Centrum Rekrutacji prostuje fejki krążące w internecie o mobilizacji i wyjaśnia, że to nie jest byle łapanka

W mediach zawrzało po komunikacie Polskiej Agencji Prasowej dotyczącym powoływania na

. Z informacji o projekcie rozporządzenia, który pojawił się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, wynika, że powołanych może być nawet

. Tymczasem na oficjalnym profilu Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji pojawiły się wyjaśnienia, które doprecyzowały nieścisłości.

Z wpisu na Twitterze dowiadujemy się, że ćwiczenia wojskowe w 2023 roku będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały mobilizacyjne. Zapis "do 200 tysięcy", który wzbudził najwięcej emocji, widniał także

. 

"Na ćwiczenia wojskowe powoływane są osoby z pasywnej rezerwy, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyły 55 roku życia. Powołując na ćwiczenia osoby z pasywnej rezerwy, w niewielkim stopniu

, które posiadają pożądane, przydatne kwalifikacje na potrzeby Wojska Polskiego, a nie odbyły wcześniej szkolenia wojskowego" - czytamy. 

Uregulowany stosunek do służby wojskowej, zgodnie z Ustawą o Obronie Ojczyzny (Art.2 pkt.36), oznacza nadanie danej osobie kategorii zdolności do służby wojskowej i przeniesienie jej do pasywnej rezerwy. W praktyce oznacza to, że każdy kto przeszedł kwalifikację wojskową i została mu nadana kategoria wojskowa przechodzi do rezerwy pasywnej. 

"Wezwanie do WCR nie jest jednoznaczne z wydaniem decyzji o powołaniu na ćwiczenie. Dopiero po upewnieniu się że wytypowana osoba

, jest wydawana decyzja o powołaniu na ćwiczenia. Powołanie na ćwiczenia wojskowe jest realizowane w formie decyzji administracyjnej od której przysługuje odwołanie na zasadach określonych w KPA (14 dni). W czasie pandemii COVID nie były realizowane kwalifikacje wojskowe i ćwiczenia rezerwy też było bardzo ograniczone" - wskazano.

Ćwiczenia mogą być: jednodniowe, krótkotrwałe (trwające nieprzerwanie do 30 dni), długotrwałe (trwające nieprzerwanie do 90 dni) czy rotacyjne (trwające łącznie do 30 dni i odbywane z przerwami w określonych dniach w ciągu danego roku kalendarzowego). 

"Realizatorem ćwiczeń jest dowódca jednostki i to on określa szczegółowy sposób odbywania ćwiczeń (zadania, na czym będzie polegała służba żołnierza itp.)" - dodano.

 

Dodatkowo szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji płk Mirosław Bryś przeprowadził briefing, w którym udzielił wyjaśnień. Dopytywany przez dziennikarzy założył, że faktycznie na ćwiczenia zostanie powołana minimalna liczba osób, czyli około

, takich jak lekarze, pielęgniarki, informatycy, kierowcy. 

Powołane osoby zostaną zaproszone do wojskowych centrów rekrutacji, gdzie zostanie im przedstawiona propozycja ćwiczeń rezerwy. Ćwiczenia mają trwać dwa dni i będą przeprowadzane w weekendy. Rekruci zapoznają się ze sprzętem wojskowym i dostaną przydział do konkretnej jednostki wojskowej. Każda osoba będzie miała możliwość wyboru terminu i jednostki.

Zobacz też: