Logo
  • DONALD
  • HOŁOWNIA: MANDAT PO KAMIŃSKIM POWINNA OBJĄĆ MONIKA PAWŁOWSKA, JEST PIERWSZA W KOLEJCE

Hołownia: mandat po Kamińskim powinna objąć Monika Pawłowska, jest pierwsza w kolejce

08.02.2024, 17:09
Szymon Hołownia
podczas dzisiejszej konferencji prasowej przekazał, że
mandat po Mariuszu Kamińskim powinna objąć Monika Pawłowska
. To ją jako pierwszą w kolejce wskazała Państwowa Komisja Wyborcza. Kolejni są Beata Strzałka i Ryszard Madziar.
- PKW stoi na stanowisku, że nie jest organem, który chciałby w jakiś sposób zaangażować się w trwający proces polityczny, jest organem apolitycznym. PKW stwierdza, że nie rozstrzyga, czy doszło do wygaśnięcia mandatu, czy nie. Stwierdza, ze mamy dwa orzeczenia SN - mówił Hołownia.
- Dlatego przypominam postanowienia SN z 10 stycznia 2024 r., gdzie sąd wyraźnie stwierdza, że czynność dokonana w dniu 5 stycznia 2024 roku, a mowa tutaj o czynności którą z dokumentami przesłanymi przez pana Kamińskiego wykonywała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. 
Dla mnie stan faktyczny, prawny jest jasny i nie budzi wątpliwości -
dodał.
Jak przypomniał Hołownia, zgodnie z procedurą marszałek Sejmu zawiadamia osobę wskazaną przez PKW o pierwszeństwie objęcia mandatu.
- Marszałek Sejmu zawiadamia na podstawie informacji PKW kolejnego kandydata z tej samej listy kandydatów, który w wyborach otrzymał kolejno największą liczbę głosów o przysługującym mu pierwszeństwie do mandatu, w przypadku - i tutaj jest - śmierci posła, upływu terminu do wniesienia odwołania od postanowienia i nieuwzględnienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu przez Sąd Najwyższy. SN w swoim postanowieniu nie uwzględnił odwołania pana - byłego - posła Kamińskiego, w związku z powyższym ja w oparciu o te informacje, które dostałem z PKW
wystąpię
najpewniej w dniu jutrzejszym
z pismem do pani Moniki Pawłowskiej 
z pytaniem, czy skorzysta ze swojego prawa do pierwszeństwa w objęciu mandatu poselskiego po Mariuszu Kamińskim - mówił.
Dodał, że "wszystkim zależy na tym, aby Sejm pracował w jak najbardziej możliwym składzie".
Przypomnijmy, że Monika Pawłowska zasłynęła m.in. częstym zmienianiem politycznych barw. Karierę w Sejmie zaczynała startując z list SLD z rekomendacji Wiosny Roberta Biedronia, następnie przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina, a 2021 roku dołączyła do PiS.
Póki co sama nie zadeklarowała, czy obejmie mandat po Kamińskim. Według
Gazety Wyborczej
, nie wybiera się jednak do Sejmu, ponieważ
dostała ofertę od władz PiS
. Właśnie została awans do zarządu PiS na Lubelszczyźnie, gdzie rządzi Przemysław Czarnek. Miała również otrzymać zapewnienie, że jeśli PiS utrzyma władzę w tamtejszym sejmiku, wejdzie do zarządu województwa. 
- Monika dostała konkretną ofertę: jesteś lojalna, zostajesz z nami, a my to doceniamy i z nami nie zginiesz. Mandat po Mariuszu zostaje nieobsadzony, a my wciąż w Sejmie możemy robić show. To opłaca się także Monice, która po decyzji prezesa przekonała się, że jest dla partii ważna i może liczyć na synekury - mówi w rozmowie z
Wyborczą
jeden z polityków PiS na Lubelszczyźnie.
W grudniu Pawłowska mówiła w rozmowie z Onetem, że "jeśli wszystko odbędzie się lege artis", to przyjmie mandat.
- Bardzo ciężko pracowałam w kampanii wyborczej na ten mandat. Jeżeli wszystko odbędzie się lege artis, czyli mandaty panów Kamińskiego i Wąsika wygasną, a ja otrzymam zapytanie, czy chcę go objąć, to tak, przyjmę go. Myślę, że tego oczekują moi wyborcy - mówiła.
Pawłowska i Kamiński startowali z listy okręgu chełmskim, on był numerem jeden, ona "czwórką".
Zobacz też:

 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA