![fot. East News](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/61/61/616133b6-c7c2-4965-971a-a37d533c1fbf/robert.jpg__655x0_q85_crop_subsampling-2_width-655.jpg)
fot. East News
Dziś gościem Piotra Witwickiego w programie
Graffiti
w Polsat News był kandydat na prezydenta
Robert Biedroń.
Dziennikarz zapytał Biedronia o to
skąd wziąć pieniądze na ratowanie gospodarki
i pomoc obywatelom w obliczu pandemii koronawirusa. Polityk stwierdził, że obietnice zbudowania m.in. Centralnego Portu Komunikacyjnego w obecnej sytuacji są "głupotą".
-
Głupotą są te zapowiadane inwestycje typu budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego
. Trzeba z tego zrezygnować. Dziś nawet Niemcy nie są w stanie poradzić sobie z budową lotniska pod Berlinem, które budują od 15 lat. Wyobraża pan sobie, że Kaczyński nam zbuduje lotnisko? Przecież ten facet niczego w życiu nie zbudował. On nie jest w stanie zbudować domku z kart, bo go zaraz rozwali - mówił Biedroń.
Dodał także, że należy opodatkować światowych gigantów internetowych tzw. "tłuste koty":
- Po drugie, jako Lewica mówimy jasno: państwo w podatkach jest silne wobec słabych, ale słabe wobec silnych.
Trzeba opodatkować wielkie korporacje internetowe.
Francja już to robi, prezydent Macron całkiem skutecznie sobie w tej sprawie radzi, próbują to też robić inne kraje - mówił Biedroń.
- Trzeba dziś opodatkować tych, którzy są najbardziej
tłustymi kotami.
Jeśli
Google
ma zyski roczne porównywalne do państwa średniej wielkości, a płaci symboliczne podatki, to jest to niesprawiedliwe. Kowalski uczciwie płaci podatki, a ksiądz i Google tego nie robią - dodał.