Sondaż: ponad połowa badanych chce postawienia Glapińskiego przed Trybunałem Stanu

Z sondażu United Surveys dla RMF FM i

wynika, że

postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. "Raczej popieram" wskazało 14,4 proc. respondentów. Łącznie pomysł podoba się niemal 54 proc. badanym.

Pełne pytanie ankieterów brzmiało: "Nowa większość parlamentarna KO, Trzeciej Drogi i Lewicy powinna pociągnąć szefa NBP Adama Glapińskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Czy popierasz ten pomysł?".

Jedynie 24,7 proc. zdecydowanie nie popiera postawienia szefa NBP przed Trybunałem Stanu, a 5,9 proc. "raczej się nie zgadza". 15,9 proc. nie ma zdania w tej sprawie. 

Oczywiście preferencje polityczne mają wpływ na odpowiedzi. Pomysł poparło 87 proc. respondentów, którzy zadeklarowali poglądy liberalno-demokratyczne. Wśród osób z obozu socjalno-konserwatywnego aż 72 proc. nie popiera postawienia Glapińskiego przez Trybunałem Stanu. 

Ponadto 38 proc. wyborców spoza głównego nurtu nie ma zdania w tej sprawie (m.in. sympatycy Konfederacji czy niezdecydowani). W tej grupie pomysł popiera 26 proc.

Na pytanie zadane respondentom twierdząco odpowiedziało

. Najbardziej pomysł spodobał się grupie osób w wieku 60-69 lat (72 proc. wskazań pozytywnych), najmniej - grupie 40-49 lat (34 proc. wskazań pozytywnych).

Sondaż United Surveys dla RMF FM i

został zrealizowany w dniach 24-26 listopada na próbie 1000 osób (Mix-mode CATI & CAWI methodology - ratio 50/50).

Podczas kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska zapowiedziała w swoim programie rozliczenie Glapińskiego "za zniszczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego i brak realizacji podstawowego zadania NBP, jakim jest walka z drożyzną". Posłowie zarzucają mu m.in.

, zakazującego bankowi centralnemu finansowania deficytów budżetowych.

Członkowie zarządu Narodowego Banku Polskiego w liście do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wyrazili sprzeciw wobec planów posłów. Ponadto wiceszefowa NBP Marta Kightley podkreśliła, że jeżeli Trybunał Stanu zawiesi prezesa Glapińskiego, "zostanie złożona apelacja do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej". 

Prezes NBP powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta na sześć lat. Glapiński od maja zeszłego roku realizuje swoją drugą kadencję. Zasady Europejskiego Banku Centralnego wskazują, że prezes krajowego banku centralnego w Unii Europejskiej może zostać odwołany tylko "jeśli nie spełnia już warunków wymaganych do wykonywania swoich obowiązków lub jeśli jest winny poważnego uchybienia".

Zobacz też: