
fot. East News
Z badania przeprowadzonego przez IBRiS dla PAP wynika, że w ciągu dziewięciu lat zaufanie do
Kościoła katolickiego
straciła prawie jedna czwarta polskiego społeczeństwa. Zdaniem ekspertów najbardziej alarmująca zmiana nastąpiła w ciągu ostatniego roku, kiedy nastąpił najszybszy spadek.
Najnowsze dane wskazują na to, że zaufanie do Kościoła katolickiego wśród Polaków zmalało o blisko
23 punkty procentowe
w ciągu ostatnich dziewięciu lat. Niegdyś instytucji tej ufało
58 proc.
mieszkańców naszego kraju. Dzisiaj jest to jedynie
35,1 proc.
W tym samym przedziale czasowym
poziom nieufności wobec Kościoła katolickiego wzrósł niemal dwukrotnie
. W 2016 roku odsetek osób deklarujących brak zaufania wobec tej instytucji wyniósł
24,2 proc.
W ostatnim badaniu taką odpowiedź wybrało
47,1 proc.
ankietowanych.
Wyniki badania zwracają także uwagę na narastającą polaryzację postaw wobec Kościoła. Odsetek osób, które "zdecydowanie ufają" Kościołowi, osiągnął rekordowo niski poziom
7,2 proc.
, podczas gdy grupa "zdecydowanie nieufających" stanowi
26,1 proc.
IBRiS wskazuje, że ostatni rok przyniósł najszybszy spadek zaufania. Między październikiem 2024 a wrześniem 2025 roku łączny wskaźnik zaufania spadł o 4,3 punktu procentowego. Eksperci wskazali, że jest to jeden z najgorszych wyników, jeśli chodzi o tempo spadku odnotowane w historii przedstawionych badań.
Jak zaznaczono w badaniu, obecnie w Polsce mamy do czynienia z
kryzysem zaufania
o niespotykanej dotąd dynamice. Najnowsze dane pokazują, że
Kościół jest autorytetem dla coraz mniejszej części społeczeństwa
. Wskazuje to na konieczność naprawienia swoich mankamentów przez tę instytucję oraz zmiany sposobu komunikacji z wiernymi.
Z tą opinią zgodził się biskup sosnowiecki
Artur Ważny
, który w swoim wpisie w mediach społecznościowych przytoczył słowa zapisane w Starym Testamencie w Księdze Ezechiela. Fragment ten mówi o przywódcach Izraela, którzy zamiast troszczyć się o swój lud, skupili się na własnych korzyściach, zaniedbując potrzebujących.
"Biję się w piersi, chociaż wiem, że to nie wystarczy" - napisał Ważny, metaforycznie odnosząc się do relacji między duchowieństwem a wiernymi.
Wyniki badania skomentował także ks. prof.
Andrzej Kobyliński
, kierownik Katedry Etyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Stwierdził on, że poziom zaufania do Kościoła katolickiego jako instytucji jest odzwierciedleniem zaufania do biskupów oraz zwrócił uwagę na
skandale obyczajowe i finansowe księży
.
- W ostatnich latach mieliśmy wiele różnych skandali obyczajowych, s*ksualnych i finansowych, związanych z instytucją Kościoła.
Prawie każdego dnia możemy zobaczyć bądź przeczytać opisy kolejnych incydentów z udziałem duchownych
. Tego rodzaju informacje kodują się w umysłach ludzi i kształtują niezwykle negatywny obraz Kościoła jako instytucji - powiedział Kobyliński.