Exposé Morawieckiego: premier chciałby zakończenia sporu polsko-polskiego i przypomina, że opozycja też ma swoje prawa

Dziś po godzinie 10

. Przedstawił w nim

, które nazwał "najważniejszymi wyzwaniami dla Polski". Premier mówił, że "tylko w suwerennej ojczyźnie możemy w pełni cieszyć się wolnością". Dodał też, że miejsce Polski jest w UE:

 - Tylko w Polsce, która nie jest zdominowana przez innych, możemy realizować najlepszą dla Polaków politykę - mówił.

- Naszą rolą jest nie tylko być w Unii, ale Unię aktywnie zmieniać na lepsze, to w ramach Unii możemy zagwarantować Polsce dobrą, bezpieczną przyszłość - dodał.

Premier nawiązał także do

- Aktywność zawodowa kobiet wzrosła, a luka płacowa między kobietami a mężczyznami zmalała z 7 procent na 4,5 procent - stwierdził w kontekście kobiet.

- Rząd PiS włożył ogrom pracy, aby przywrócić godność polskim seniorom. Z emerytur na poziomie 850-870 złotych wzrosły na około 1700 złotych - wyliczał, mówiąc o seniorach.

W czasie swojego wystąpienia premier

, ale i

by

- Wzywam do tego nas wszystkich. Także siebie i was posłanki i posłowie. Skończmy z tą wojną, wybierzmy dialog. Szukajmy tego, co nas łączy. Tylko odrzucając tak skrajny konflikt możemy przetrzeć nowe ścieżki rozwoju - apelował premier.

- Polska musi być ambitna i dojrzała po to, by spełniać nadzieje, które pokładały w nas poprzednie pokolenia i dać nadzieje na dobrą przyszłość następnym pokoleniom. Polska przyszłość zrodzi się z naszej współpracy, naszej mądrości, odwagi i z głębi naszych serc - zakończył Morawiecki.

Mateusz Morawiecki w końcowej części swojego exposé zaoferował też "pakiet demokratyczny" dla opozycji w kolejnej kadencji Sejmu.

- Zaproponuję dyskusję nad pakietem demokratycznym dla polskiego Sejmu. Nie, nie na teraz, nie bójcie się. Na przyszłą kadencję - mówił Mateusz Morawiecki.

Wyjaśnił, że pakiet miałby m.in. wprowadzić dzień opozycji co trzecie albo co czwarte posiedzenie Sejmu, gdy to od opozycyjnego wicemarszałka miałby zależeć porządek obrad. Premier co miesiąc miałby występować przed izbą i odpowiadać na jej pytania w sprawach bieżących.

Wystąpienie premiera jest