
fot. East News / X
Kancelaria Prezydenta
opublikowała treść listu, jaki Karol Nawrocki skierował do s
zefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
. Prezydent podkreśla w nim, że nie zgodzi się na wdrożenie w Polsce Paktu o Migracji i Azylu.
Pakt o Migracji i Azylu
został przyjęty przez Radę Europejską w maju zeszłego roku, a w życie w państwach członkowskich UE ma wejść w połowie 2026 roku. Według założeń ma on uporządkować kwestie związane z migracją, jednak wiele zapisów budzi kontrowersje. Jednym z elementów paktu jest bowiem
mechanizm solidarnościowy
, który odnosi się do obowiązkowego przyjmowania migrantów lub płacenia za każdą nieprzyjętą osobę.
Szczegółowo o zapisach paktu pisaliśmy tutaj:
W lutym
Donald Tusk
ogłosił, że
Polska nie będzie wdrażać paktu migracyjnego:
Teraz list w tej sprawie do Ursuli von der Leyen napisał
Karol Nawrocki.
"Od ponad czterech lat wschodnia granica Polski poddawana jest
stałej presji migracyjnej,
sterowanej przez reżim moskiewski przy użyciu białoruskiego państwa i służb specjalnych. Polskie państwo przeznacza znaczne zasoby na zagwarantowanie bezpieczeństwa wschodniej granicy UE i bierze na siebie koszty wsparcia uchodźców wojennych z Ukrainy" - zaczyna swój list prezydent.
Dalej podkreśla, że
w Polsce wciąż przebywa blisko milion ukraińskich uchodźców.
"Polskie państwo po 24 lutego 2022 roku zachowało się odpowiedzialnie i przyjęło uciekających przed wojną obywateli Ukrainy. Zaoferowaliśmy nie tylko nasze własne domy, ale też potrzebne w tamtym momencie wsparcie państwa. Polska zachowała się solidarnie, pomimo że nie obowiązywał jej przymus solidarności" - czytamy.
Nawrocki zgadza się, że "nielegalna migracja jest problemem, z którym Europa musi sobie poradzić", ale podkreśla, że
"rozwiązaniem nie jest przymusowe odsyłanie migrantów do krajów Europy Środkowo-Wschodniej"
.
"Powodem migracji jest przede wszystkim trudna sytuacja bezpieczeństwa i ekonomiczna krajów Afryki oraz Bliskiego Wchodu, i to na tym wyzwaniu powinniśmy się skoncentrować, chroniąc jednocześnie naszych obywateli przed nielegalną migracją i jej skutkami. Naszym wspólnym zadaniem powinno być przede wszystkim uszczelnianie granic i walka z przemytnikami" - pisze.
Prezydent zauważa również, że większość Polaków, bez względu na sympatie polityczne,
sprzeciwia się przymusowej relokacji.
"W trakcie swojej zwycięskiej kampanii wyborczej zapowiedziałem, że moim celem jest, aby Polki i Polacy czuli się w swoim kraju bezpiecznie. Jednym z elementów bezpieczeństwa jest z pewnością brak ryzyka związanego z nielegalną migracją, która zalewa Europę Zachodnią, także od czasów pamiętnej decyzji niemieckiej kanclerz Angeli Merkel w 2015 roku" - podkreśla Nawrocki.
"Zapowiedziałem także, że
nie wyrażę zgody na wdrażanie Paktu o Migracji i Azylu w Polsce
. Jednocześnie podtrzymuję gotowość do współpracy w zakresie ochrony granic, wspólnych działań operacyjnych, wymiany informacji i wsparcia technicznego dla państw członkowskich najbardziej narażonych na presję migracyjną" - zaznacza.
"Szanowna Pani Przewodnicząca, przed Komisją Europejską stoją w najbliższym czasie istotne decyzje,
uprzejmie informuję więc, że Polska nie zgodzi się na jakiekolwiek działania instytucji europejskich, które zmierzałyby do rozlokowywania w Polsce nielegalnych migrantów
i liczę, że w swoich działaniach uwzględni Pani ten fakt" - brzmi ostatni akapit.