Dziennikarz Gazety Wyborczej pomaga w zrzutce na kaucję Stonogi

W środę

znów trafił do aresztu w związku z jedną z prowadzonych wobec niego spraw. Choć w lutym sąd uznał, że biznesmen nie musi przebywać w areszcie,

. 

Pisaliśmy o tym tutaj: 

W sieci trwa zbiórka na kaucję Stonogi, sąd wyznaczył, że ma to być

. Póki co zebrano prawie 86 tysięcy złotych.

-

. Do zatrzymania doszło pięć godzin po wydaniu postanowienia, celowo, aby pozbawić mojego klienta zorganizowania zbiórki na kaucję w kwocie 200 tys. zł  lub uzyskania pomocy od osób trzecich. Stonoga miał wyznaczony termin 14-dniowy na jej wpłacenie - mówił obrońca Stonogi mec.

.

W zbiórkę dla Stonogi angażuje się też

i, jeden z najbardziej znanych dziennikarzy

, znany z tekstów krytycznych wobec PiS. Na swoim Twitterze Czuchnowski

, przypominając, że Stonoga jest ciężko chory.

"Wpłacają zwykli ludzie, których czasem stać tylko na symboliczny datek, ale

Ten człowiek jest ciężko chory.

" - pisze Czuchnowski. 

W jednym z poprzednich wpisów przekonywał, że

"ZS jest chory na raka i w czas pandemii nie powinien być w areszcie. Zważywszy,jak bardzo ostatnio dał się we znaki PiSowi,sprawa ma polityczny kontekst..." - pisał tuż po tym, jak Stonoga trafił w środę do aresztu.