
fot. East News
Prokuratura Regionalna w Poznaniu informuje o zatrzymaniu i tymczasowym aresztowaniu
Robert G
., członka zarządu
Cinkciarz.pl
w postępowaniu związanym z oszustwami w operacjach finansowych oferowanych przez platformę. Robert G. usłyszał już zarzuty, za które grozi mu nawet
25 lat więzienia
.
Przypomnijmy, że śledztwo w sprawie popularnego kantoru internetowego rozpoczęło się po
skargach
klientów do Komisji Nadzoru Finansowego. Sprawą zajmował się też UOKiK. W październiku zeszłego roku CBŚP weszło do siedziby spółki Conotoxia należącej do Cinkciarz.pl.
Szczegółowo pisaliśmy o tym tutaj:
Dziś prokuratura poinformowała o zatrzymaniu Roberta G., członka zarządu platformy oraz o postawieniu mu zarzutów.
"Podejrzanemu Robertowi G. zarzucono
współdziałanie w popełnieniu przestępstwa oszustwa
polegającego na doprowadzeniu szeregu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie przekraczającej 49 milionów złotych poprzez wprowadzenie tych osób w błąd co do okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy w aplikacji mobilnej Cinkciarz.pl., w tym co do faktycznego przeznaczenia środków finansowych, pozyskanych od pokrzywdzonych w ramach internetowej wymiany walut oraz z usług płatniczych i finansowania z tych środków, między innymi, działalności operacyjnej spółek wchodzących w skład Grupy Kapitałowej Conotoxia Holding" - czytamy w komunikacie prokuratury.
Robert G. został przesłuchany, nie przyznał się do winy. Sąd zdecydował natomiast o
tymczasowym aresztowaniu go na trzy miesiące
.
Postanowienie o przestawieniu zarzutów wydane zostało również wobec
prezesa
Cinkciarz.pl,
Marcina P.
Wedle informacji prokuratury przebywa on jednak obecnie za granicą.
Obu podejrzanym grozi
do 25 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma natomiast charakter rozwojowy.