
Lubelska Policja
Policjanci z Lublina zatrzymali
19-letnią dziewczynę
oraz
dwóch mężczyzn w wieku 32 i 33 lat
, którzy są podejrzewani o oszukanie seniorek na prawie 400 tys. zł. Jedną z ofiar jest 87-latka, którą oszuści przekonywali, że
jej wnuczka spowodowała wypadek
i potrzebne są pieniądze na kaucję, żeby nie trafiła do aresztu.
Tym sposobem odebrali od kobiety
21 tys. zł
w gotówce,
cztery zegarki o łącznej wartości 120 tys. zł
, klaser ze złotymi i srebrnymi monetami o wartości
80 tys. zł
, zeszyt z banknotami kolekcji numizmatycznej o wartości
100 tys. zł
oraz inne monety o wartości
40 tys. zł
. Łączna suma strat w tym przypadku wyniosła aż
361 tys. zł.
Sprawcy mieli postąpić podobnie z 81-letnią seniorką, od której również wyłudzili znaczną sumę pieniędzy.
Kobieta uwierzyła, że jej syn spowodował wypadek
i przekazała
21 tys. zł
na rzekomą kaucję, żeby nie trafił do aresztu.
Sprawa trafiła na policję.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych na trasie S17
, kiedy ci próbowali wyjechać z miasta. 19-latka i jej kompani w wieku 32 i 33 lat byli całkowicie zaskoczeni. Zostali tymczasowo aresztowani.
Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności
.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że zatrzymani są mieszkańcami województwa śląskiego. W samochodzie, którym podróżowali, policjanci ujawnili pieniądze, monety i zegarki pochodzące z oszustw na mieszkankach Lublina.
Policjanci przypominają, że to nie pierwsza tego typu akcja.
W poprzednim tygodniu udało im się zatrzymać dwóch mężczyzn w wieku 22 i 43-lat, którzy metodą na wnuczka usiłowali oszukać mieszkankę Świdnika na kwotę
80 tys. zł.