Raper Zeus, który nominował Dudę do rapowego łańcuszka, trochę żałuje i komentuje

Nagranie

w ramach

wzbudziło wiele emocji. Kontrowersje budzi zarówna warstwa artystyczna, jak i sam fakt, że Duda wziął udział w wyzwaniu. Pojawiło się wiele komentarzy, że udział głowy państwa w wyzwaniu, którego celem jest zbiórka pieniędzy na niedofinansowaną przez państwo służby zdrowia, jest nie na miejscu.

Swoje oświadczenie w tej sprawie wydał

,

. Podkreśla, że nie spodziewał się, że prezydent weźmie udział w akcji. 

- Pytacie czy spodziewałem się odpowiedzi prezydenta?

Zwrotka, którą nagrałem była szczerym wyrazem tego, o czym myślę od pewnego czasu dość intensywnie i wiem, że trapi to też wielu moich rodaków. Odnoszę niestety wrażenie, że t

- tłumaczy. 

- Nominowałem do wzięcia udziału w akcji hot16challenge kilka osób, w tym osoby, których nagranie wydawało mi się mało prawdopodobne. Jedną z nich był właśnie prezydent Andrzej Duda. Dlaczego wydawało mi się to mało prawdopodobne? Ponieważ, jak mówiłem wcześniej - mam niestety wrażenie, że opinie takie, jak zawarta w mojej zwrotce rządzących nie interesują. Niestety,

- dodaje. 

Zeus przychyla się do opinii, że gdyby rządzący umieli skutecznie zapewnić finansowanie szpitalom, akcja nie byłaby potrzebna. 

- Celem drugiej edycji tej akcji jest zbieranie pieniędzy dla medyków. Tłumacząc w najprostszy sposób - zbieramy pieniądze ponieważ obecny rząd nie jest w stanie zapewnić tym ciężko pracującym ludziom ochrony a co więcej, z tego co wiem, zabiera im nawet możliwość wypowiedzi w sprawie ich sytuacji. Moim zdaniem -

.

Jego zdaniem udział Dudy w akcji był jedynie "ruchem PRowym". 

- Myślę więc, aczkolwiek mogę tylko domniemywać, że

. Z jednej strony

, ponieważ została ona w ten sposób wykorzystana a

i cieszę się, że dzięki temu dotrą do większej liczby osób i może kilku z nich dadzą do myślenia - mówi Zeus. 

Zobacz też: