Mateusz Morawiecki: apeluję o odwoływanie imprez masowych 

Według najnowszych danych w Polsce odnotowano już

. Stan czterech osób jest ciężki. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier

zapewniał, że

, aby przyrost zakażonych był jak najwolniejszy. 

O godzinie 15 na największych przejściach granicznych z Niemcami i Czechami

 

- Kontrole w transporcie autobusowym, autokarowym, busami powyżej 8 osób, tak, żeby w maksymalny sposób - z jednej strony nie zakłócać płynności ruchu na granicy, ale z drugiej strony, żeby wyłapywać te przypadki, które mogą jednocześnie oznaczać szybsze rozprzestrzenianie się wirusa - mówił premier.

Zaapelował też do

. Wczoraj zalecenia w sprawie wydarzeń powyżej 1000 uczestników wydał Generalny Inspektor Sanitarny. 

- Chcę podkreślić, że ze względu na charakter rozprzestrzeniania się wirusa i gwałtowne przyrosty (liczby zakażonych) w Hiszpanii, we Francji, w Niemczech, we Włoszech, bardzo znaczące w Wielkiej Brytanii i w innych krajach Europy Zachodniej - w ślad za wczorajsza rekomendacją Głównego Inspektora Sanitarnego pana ministra (Jarosława) Pinkasa (...) -

- mówił Morawiecki. 

Podkreślił, że - jak wynika z analiz - imprezy masowe były jedną z przyczyn szybkiego rozprzestrzenienia się wirusa w Niemczech i we Włoszech. 

- Mocna rekomendacja do wojewodów, żeby te imprezy masowe były odwoływane, mocna rekomendacja dla organizatorów - mówił. 

Rzecznik rządu

dodał natomiast, że póki co

, ale jeśli liczba zarażonych w różnych miejscach w Polsce będzie rosła, decyzje będą podejmowane odgórnie i administracyjnie. 

Wiadomo już, że nie odbędzie się m.in.

zaplanowany na 17 marca. Przełożono

i

Wszystko wskazuje też na to, że większość imprez sportowych, w tym mecz Polski z Finlandią zaplanowany na 27 marca, odbywać się będzie bez udziału publiczności.