Kościan: wierni usiłują pozbyć się proboszcza, który groził potępieniem wiecznym za "złe" głosowanie

Na drzwiach

zawisł

na którym poinformowano

. Stosunkiem głosów 61,51 proc. do 38,49 proc. w gminie

wygrał Rafał Trzaskowski.

napisano hasła: "

"lewicowy liberalizm moralny",

".

Po stronie z wynikiem

napisano: "

Dekalog i Ewangelia,

.

Na samym dole kartki pojawiło się zdanie:

.

We wtorek na plakat, który pojawił się na drzwiach kościoła przywieszono zdjęcie ks. Jana Kaczkowskiego z cytatem: "katolik nie może być antysemitą, antygejem, antykimkolwiem. Bycie "antyktosiem" oznacza, że pogardzamy drugim człowiekiem, a tego robić nie wolno".

W środę z kolei na drzwiach pojawiła się kartka z pytaniem "Co znaczy wierzyć?".

Do sprawy odniósł się sam proboszcz:

- Unikamy polityki jak najbardziej. Mówimy o czystej ewangelii. Pan Jezus mówił, że w jednym domu będą rozdzieleni z powodu jego i ewangelii

- powiedział w środę w Radiu Elka ks. Skrzypczak.

Radny Kościan Patryk Piasecki zaproponował wysłanie listu do

. Pod

.

Polsat News postanowił zapytać o sprawę rzecznika archidiecezji gnieźnieńskiej ks. Zbigniewa Przybylskiego.

"Parafia pw. NMP Wniebowziętej w Kościanie należy do archidiecezji poznańskiej, stąd przełożonym proboszcza tej parafii jest ks. abp Stanisław Gądecki, do którego powinni zwrócić się sygnatariusze listu. Sprawa ta nie leży w kompetencji Księdza Prymasa, który nie ma żadnej władzy nad proboszczem wspomnianej parafii" - poinformował polsatnews.pl ks. Przybylski.