Arcybiskup Tadeusz Wojda 
odwołał księdza Eugeniusza Stelmacha z funkcji proboszcza parafii 
na gdańskim Ujeścisku. Mężczyzna był bohaterem reportażu dziennikarzy TVN24 pt. "Proboszcz i jego miliony".
"25 marca abp Wojda wręczył dekret nowemu proboszczowi parafii pw. św. Teresy Benedykty od Krzyża w Gdańsku-Ujeścisku. Zwolnionego z urzędu ks. kan. Eugeniusza Stelmacha zastąpi ks. kan. Tyberiusz Kroplewski, dotychczasowy proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Sopocie" - napisano w Gościu Niedzielnym. 
Trzy miesiące wcześniej ukazał się reportaż Bertolda Kittla, który odsłania kulisy budowy kościoła na gdańskim Ujeścisku. W 2001 roku 
proboszcz Stelmach otrzymał od miasta działkę o powierzchni 1,6 ha 
za 34,4 tysiąca zł, choć jego rynkowa cena wynosiła wtedy 1,7 miliona zł. Grunt miał zostać przeznaczony na budowę kościoła, amfiteatru, żłobka, hospicjum i domu parafialnego, ale finalnie 
ksiądz sprzedawał części ziemi biznesmenom 
pod sklepy czy centra handlowe. 
Stelmach zrezygnował z obiecanej budowy, ponieważ nie udało mu się zebrać odpowiedniej kwoty. Dodatkowo, zgodnie z umową, proboszcz mógł wykorzystywać działkę przez 10 lat tylko na cele charytatywne lub sakralne, dlatego 
władze Gdańska zażądały zwrotu 98-procentowej bonifikaty
. 
Mężczyzna odmówił zwrotu pieniędzy tłumacząc, że 
parafia jest biedna
. Tymczasem reportaż "Proboszcz i jego miliony" ujawnił, że ksiądz Stelmach posiada obecnie 
dom w Oliwie warty ponad 2 miliony zł
 oraz luksusowy 
samochód marki Jaguar
.
- Arcybiskup Tadeusz Wojda odwołał ks. Eugeniusza z urzędu proboszcza Parafii pw. św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) w Gdańsku-Ujeścisku, mając na uwadze
 dobro duchowe wiernych i pożytek Kościoła
 oraz uwzględniając wszelkie okoliczności związane z jego dotychczasową posługą kapłańską - mówił rzecznik prasowy Archidiecezji Gdańskiej ks. Maciej Kwiecień w rozmowie z 
Gazetą Wyborczą
.