
fot. East News
W ubiegłym tygodniu
policjanci z Radomia
postanowili przyjrzeć się
hałaśliwym pojazdom
, które poruszają się po tamtejszych drogach. Policja zauważa, że hałaśliwe pojazdy nie tylko
zakłócają spokój mieszkańców
, ale mogą również
stwarzać zagrożenie
na drodze, utrudniając usłyszenie sygnałów ostrzegawczych.
Często na przekroczenie norm hałasu wpływają
modyfikacje układów wydechowych lub nienależyty stan techniczny pojazdów
. W ubiegłym tygodniu policjanci z Radomia przeprowadzili kontrole 21 pojazdów wzbudzających podejrzenia funkcjonariuszy. Były to
motocykle
, na które mieszkańcy miasta mieli się skarżyć najbardziej. Wykorzystując sonometr, policjanci potwierdzili przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu w dziewięciu przypadkach.
Każdy motocyklista, którego pojazd nie spełniał norm, otrzymał mandat i został im
zabrany dowód rejestracyjny.
W czasie kolejnej kontroli funkcjonariusze skontrolowali osiem motocykli, z których trzy były za głośne. W jednym z motocykli zmierzono aż
103,1 decybela
, co oznacza bardzo poważne naruszenie polskiego prawa. Dozwolony poziom hałasu emitowanego przez pojazdy w Polsce to odpowiednio dla pojazdów osobowych z silnikiem benzynowym 93 decybele, dla silników diesla to 96 decybeli, dla motocykli do 125 cm3 to 94 decybeli, a tych o większej pojemności to 96 decybeli.
Teraz ukarani kierowcy muszą naprawić wskazane przez policjantów uchybienia w stanie technicznym ich pojazdów i przejść ponowną kontrolę techniczną, zanim będą mogli odzyskać zatrzymany dokument.
Przypomnijmy, jaki czas temu warszawski ruch miejski
Miasto jest Nasze
przygotował petycję skierowaną do Marszałka Sejmu, której celem jest doprowadzenie do
wykorzystywania fotoradarów akustycznych
na polskich ulicach. Miałyby one pomóc wyłapywać kierowców, którzy poruszają się pojazdami, których głośność przekracza obowiązujące normy.