Reżyser koncertu w Opolu, który zwyzywał Dodę od góry do dołu, został odsunięty

Za kilka dni w Opolu wystartuje

. Na 9 czerwca zaplanowany został koncert Debiutów. Gościem miała być

. Wokalistka opublikowała jednak w sieci nagranie, w którym ze

mówi, że reżyser koncertu debiutów

i ona nie wie, czy "zrobi to Opole":

- Jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec. Skończyliśmy nagrywać wizualizacje do Opola, jest okropna atmosfera. Reżyser przyszedł, ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d***ę. Od początku negatywnie nastawiony. Mówi do mnie:

, rób sobie sama festiwal. Ja nie wiem, czy ja zrobię to Opole - mówiła Doda na InstaStories.

Reżyserem koncertu był

, który w TVP zajmował się reżyserowaniem tego rodzaju wydarzeń, a także występu Rafała Brzozowskiego i Krystiana Ochmana oraz teleturniej

Po relacji Dody na

pojawiły się

dla wokalistki:

"Jest mi bardzo przykro, że poniosły mnie emocje podczas pracy przy jednym z twoich najważniejszych recitali na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Będzie to bardzo dobry show, a

. Tylko pozytywne emocje. Przepraszam, Mikołaj Dobrowolski".

Okazuje się jednak, że to

, ponieważ według informacji serwisu Plotek Dobrowolski miał zostać

- Pani dyrektor była zbulwersowana. Oficjalnie przeprosiła Dodę w imieniu całego TVP. Powiedziała, że nie ma zgody na obrażanie kobiet i wulgarne odzywki w telewizji publicznej. Wymieniła reżysera show Dody na Beatę Szymańską, która reżyserowała "Szansę na sukces" i z którą Doda ma super kontakt. Cała ekipa odczuła ulgę i dołoży wszelkich starań, żeby nie zmarnować pracy, którą włożyli w show - powiedziała osoba z ekipy Dody w rozmowie z Plotkiem.

Zobacz też: