Portugalia: przed wizytą papieża Franciszka wyłożono dla niego "czerwony dywan" z euro 

W najbliższy wtorek w Lizbonie rozpoczną się 37. Światowe Dni Młodzieży, w których udział weźmie

. Spotkanie młodych katolików budzi w kraju kontrowersje, m.in. z uwagi na koszty, jakie portugalski rząd poniósł w związku z organizacją wydarzenia. Znany w Portugalii artysta postanowił zaprotestować i przed ołtarzem, przy którym papież ma odprawiać mszę, rozłożył

przedstawiający banknoty, przy okazji wzbudzając obawy o bezpieczeństwo Franciszka i uczestników spotkania. 

Papież Franciszek do Portugalii ma przylecieć w środę, w czwartek ma spotkać się z młodzieżą, a w niedzielę odprawić mszę w Parku Tejo. Cała impreza rozpoczyna się natomiast we wtorek i potrwa do przyszłego poniedziałku. Rząd spodziewa się, że do stolicy przyjedzie około

pielgrzymów. 

W czwartek znany portugalski artysta

rozłożył przed ołtarzem ogromny dywan złożony z ponadwymiarowych "banknotów" euro. Swoją instalację nazwał "dywanem wstydu" i jak wyjaśnił, jest ona wyrazem protestu przeciwko temu, że w czasach, gdy Portugalczycy mają problem z utrzymaniem domów i walczą o godne życie, rząd dokłada miliony euro do organizacji wizyty papieża. 

Jak podaje Reuters, w sumie organizacja Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie ma kosztować

. To rekordowa kwota w historii imprezy, a ostatnie edycje, które miały miejsce w Europie - w Madrycie w 2011 i Krakowie w 2016 kosztowały trzy razy mniej. Portugalski rząd szacuje natomiast, że wyda na ŚDM

. W odpowiedzi na wiele krytycznych komentarzy rada miejska Lizbony na początku roku obcięła planowane wydatki na budowę ołtarza dla papieża z 5 do 2,9 mln euro.

Instalacja portugalskiego artysty wzbudziła też obawy o bezpieczeństwo imprezy. Nie do końca wiadomo bowiem, jak udało mu się ominąć zabezpieczenia i ochronę.

- Podeszliśmy tam ubrani w żółte kamizelki. Nikt nas nie zatrzymał, nie skontrolował. A później coraz bardziej przybliżaliśmy się do ołtarza - przekazał artysta w rozmowie z CNN Portugal. 

Portugalskie służby podkreślają, że Bordalo 

, obarczając jednak winą za incydent ochronę i innych robotników. Minister spraw wewnętrzncyh Portugalii zapewnił natomiast, że "bezpieczeństwo uczestników rozpoczynających się we wtorek w Lizbonie Światowych Dni Młodzieży jest niezagrożone".