KE chce uznać energię jądrową za "zieloną", ale Niemcy i Austria się nie zgadzają

Komisja Europejska chce zaklasyfikować

jako

W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia KE wysłała do rządów 27 państw członkowskich UE projekt rozporządzenia w sprawie tzw. taksonomii. Jest to rodzaj klasyfikacji zrównoważonych działań gospodarczych i jest ona równoznaczna z uznaniem ich za godne do uzyskania wsparcia. Oprócz tego jest ona także swoistą rekomendacją dla inwestorów.

Zarówno

"Należy uznać, że sektory gazu kopalnego i energii jądrowej mogą przyczynić się do dekarbonizacji gospodarki Unii" - czytamy w projekcie brukselskiego dokumentu/

W ocenie Brukseli, budowa i bezpieczna eksploatacja energii jądrowej powinna być uznana za zrównoważoną i przyjazną dla klimatu.

, która zabiega o to, by energia jądrowa została uznana za zrównoważone źródła. Podobnie zdanie ma m.in. Polska i inne kraje, które chcą poprawić swój bilans klimatyczny za pomocą energii jądrowej.

Minister środowiska Niemiec Steffi Lemke w rozmowie z grupą medialną Funke nazwała te założenia KE "absolutnie błędnymi". Podobnego zdania jest również minister gospodarki i klimatu Niemiec Robert Habeck, który wyraził dezaprobatę dla nowych propozycji Komisji Europejskiej.

Warto przypomnieć, że

. Zostały już tam tylko trzy pracujące obiekty, które mają zostać wygaszone do 2022 roku. O odejściu od atomu zdecydowano za czasów rządu kanclerza Gerharda Schroedera w 2002 roku. Niemcy chcą osiągnąć neutralność klimatyczną dzięki OZE.

Minister odpowiedzialna za klimat, środowisko i energię w austriackim rządzie, Leonore Gewessler, zapowiedziała, że Austria zleciła już renomowanej kancelarii adwokackiej sporządzenie kompleksowej opinii prawnej na temat energii jądrowej w taksonomii. Dodała także, że Austria nie zawaha się przed podjęciem kroków prawnych przeciwko planowanej ordynacji taksonomicznej.

Zobacz też: