
Fot.: KPP w Lęborku
Lęborska policja informuje o interwencji wobec kobiety, która
kradła dekoracje z dziecięcych grobów
, aby dekorować nimi swój ogród. 53-latka usłyszała już zarzuty, grozi jej areszt, ograczenie wolności lub grzywna.
Pod koniec września funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku
zostali wezwani przez księdza na miejscowy cmentarz
. Duchowny przyłapał na gorącym uczynku kobietę, która zabrała z niemowlęcego nagrobka
ozdobny lampion w kształcie dyni
i włożyła go do swojej torebki. Świadkiem zdarzenia była również matka, która parę godzin wcześniej pozostawiła dekorację na grobie swojego dziecka.
Po przybyciu na miejsce policjanci wylegitymowali wskazaną 53-latkę i wystawili jej wezwanie do stawiennictwa w lęborskiej komendzie w charakterze osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia.
Kobieta nie była w stanie w racjonalny sposób wyjaśnić swojego zachowania
.
Śledczy pracujący nad sprawą ustalili, że w ciągu roku mieszkanka Nowej Wsi Lęborskiej
dokonała też innych kradzieży
ceramicznych figurek z co najmniej dwóch dziecięcych nagrobków. W ogrodzie przed jej domem odnaleźli oni łącznie
14 takich dekoracji
.
W środę kobieta usłyszała zarzuty, które obejmują dokonywania kradzieży na cmentarzu w okresie od listopada ubiegłego roku do września bieżącego roku. Zebrany materiał dowodowy wraz z wnioskiem o jej ukaranie zostanie skierowany do sądu. 53-latce grozi
kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywny
.